Coraz więcej emerytur dla cudzoziemców. ZUS wypłaca ogromne sumy

Coraz więcej emerytur dla cudzoziemców. ZUS wypłaca ogromne sumy

Dodano: 
Emerytka
Emerytka Źródło: Unsplash / RepentAnd SeekChristJesus
Tylko w grudniu 2024 roku ZUS wypłacił emerytury i renty ponad 20 tys. cudzoziemcom. 51 proc. z tej liczby do Ukraińcy. Poszło na to około 27,6 mln zł. W grudniu 2023 roku suma była o 5 mln zł mniejsza i dotyczyła nieco ponad 15 tysięcy osób.

Eksperci przepytani przez Dziennik Gazetę Prawną (DGP) alarmują, że Polska staje się emerytalnym eldorado dla seniorów głównie ze Wschodu, w tym dla oszustów.

Jeśli senior z Ukrainy zamieszka w Polsce to ZUS będzie miał obowiązek wypłacać mu różnicę między emeryturą pobieraną z Ukrainy a minimalną emeryturą polską. – Chodzi o naprawdę dużą różnicę, gdyż minimalna emerytura ukraińska wynosi obecnie zaledwie od ok. 260 do 320 zł – wskazuje dr Marcin Krajewski z Uniwersytetu Łódzkiego. Minimalna emerytura w grudniu 2024 roku wynosiła w Polsce 1780,96 zł brutto. Emeryt ze Wschodu dostał więc między 1400 a 1500 zł więcej.

Rośnie liczba zgłoszonych do ZUS cudzoziemców

Dr Marcin Krajewski z Uniwersytetu Łódzkiego (Centrum Nietypowych Stosunków Zatrudnienia) ocenił dla DGP, że od 2015 roku statystyki Zakładu Ubezpieczeń Społecznych pokazują rosnącą liczbę osób ubezpieczonych pochodzenia ukraińskiego czy białoruskiego, a agresja Rosji na Ukrainę przyspieszyła ten proces.

31 grudnia 2024 roku około 1,2 mln obcokrajowców było w Polsce zgłoszonych do ubezpieczeń emerytalnych i rentowych. Najliczniejsze nacje to:

  • Ukraińcy 787,5 tys. osób,
  • Białorusini 134,9 tys. osób,
  • Gruzini 25,7 tys. osób.

W przyszłości te osoby będą się ubiegać o polską emeryturę.

Problem jest systemowy

Według Andrzeja Radzisława, radcy prawnego w Kancelarii Goźlińska, Petryk i Wspólnicy, problemem są polskie przepisy emerytalne, ponieważ za opłacaną „dziś” składkę (choćby jedną) „jutro” ma być emerytura. Według eksperta, w Polsce brakuje wymogu uzbierania minimalnego stażu zapewniającego emeryturę cudzoziemców na poziomie co najmniej 10 lat.

Umowa między Polską a Ukrainą o zabezpieczeniu społecznym z 18 maja 2012 roku mówi o tym, że osoba, która pracowała i podlegała ubezpieczeniom społecznym w Polsce i na Ukrainie, emeryturę może uzyskać zarówno z Polski, jak i z Ukrainy. Obowiązuje także zasada sumowania okresów emerytalnych. Pozwala ona na uwzględnienie okresów zatrudniania przy nadaniu uprawnień np. do minimalnej emerytury. W takim przypadku zsumowane zostaną polskie i ukraińskie okresy pracy, ale – co bardzo istotne – wyrównanie świadczenia do kwoty minimalnej emerytury nastąpi od kwoty zsumowanych świadczeń wypracowanych w Polsce i na Ukrainie. Podobnie ma się sprawa z emeryturami Białorusinów i Gruzinów.

Czytaj też:
Dostaniesz 654,48 zł miesięcznie. Bez względu na wiek i dochód
Czytaj też:
Każdy by tak chciał. Trzy emerytury premiera Donalda Tuska
Czytaj też:
Nie dowiesz się ile oszczędziłeś na emeryturę. Rząd tego nie chce