Nie jedz tego w święta! To mięso jest rakotwórcze na równi z azbestem

Nie jedz tego w święta! To mięso jest rakotwórcze na równi z azbestem

Dodano: 
Kolacja wigilijna
Kolacja wigilijna Źródło: Unsplash / Rajasekhar R
Obok raportu Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem (IARC), która jest filią Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) nikt nie powinien przejść obojętnie. Przetworzone mięso w tej samej grupie substancji co azbest i arszenik.

Polska kolacja wigilijna jest uznawana za jedną z najzdrowszych w Europie – zajęła 2. miejsce w rankingu Lifesum. Mobilna aplikacja do liczenia kalorii przeanalizowała tradycyjne bożonarodzeniowe posiłki w USA i krajach Europy (łącznie 20 państw), biorąc pod uwagę m.in. liczbę kalorii, zawartość cukru, tłuszczów nasyconych, błonnika oraz witamin.

Tak wysoka pozycja Polski wynika z postu oraz dużej ilości wartościowych składników odżywczych w wigilijnych daniach: w rybach, kapuście, burakach, grzybach, suszonych owocach i orzechach, które zapewniają mniejszy udział tłuszczów nasyconych oraz bardziej stabilny poziom cukru we krwi.

Wigilijna kolacja w Polsce jedną z najzdrowszych

Polska kolacja wigilijna zawiera około 2300 kalorii. Nieco zdrowszy jest posiłek w Czechach – ma 2200 kalorii i zawiera ryby, warzywa oraz wysoką zawartość błonnika. W pierwszej piątce znalazły się jeszcze kraje skandynawskie: Norwegia, Szwecja i Finlandia.

Za najbardziej niezdrową uznano świąteczną kolację w Wielkiej Brytanii (aż 3 800 kcal) oraz w USA – dostarcza średnio około 3 600 kalorii.

Wędliny szkodliwe jak azbest

Choć mamy powody do dumy, pozostaje jeszcze kwestia przetworzonego mięsa, które IARC uznała za na tyle szkodliwe dla zdrowia, aby umieścić je w tej samej grupie rakotwórczych substancji co dym z papierosa, azbest, arszenik, promieniowanie UV i alkohol.

Klasyfikacja ta oznacza, że istnieją wystarczające i jednoznaczne dowody naukowe na to, że regularne spożywanie takich produktów zwiększa ryzyko nowotworu, zwłaszcza raka jelita grubego. Mówiąc prościej, raport IARC precyzuje, że spożywanie 50 gramów przetworzonego mięsa dziennie (np. dwóch plasterków boczku lub jednej parówki) zwiększa względne ryzyko zachorowania na raka jelita grubego o około 18 proc. A to dużo.

Za szkodliwość wędlin (kiełbas, szynek, salami, boczku, parówek, konserw mięsnych) odpowiadają głównie azotany i azotyny dodawane do nich w procesie peklowania oraz substancje powstające podczas wędzenia i grillowania.

Czytaj też:
Ryzykowne świąteczne potrawy. Test składników do wigilijnych potraw