Stopa bezrobocia w Polsce w sierpniu sięgnęła 5,5 proc., co jest najwyższym wynikiem od początku roku – wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Wzrost utrzymuje się już trzeci miesiąc z rzędu: w lipcu wynosiło 5,4 proc., a w maju 5 proc. Wyższe bezrobocie obserwują zarówno ekonomiści, jak i pracownicy urzędów pracy, którzy zwracają uwagę na konsekwencje zmian legislacyjnych wprowadzonych w czerwcu 2025 r.
Gdzie pracy brakuje najbardziej?
Na koniec sierpnia w urzędach pracy zarejestrowanych było 856,3 tys. osób bezrobotnych. W porównaniu z lipcem oznacza to wzrost o 3,1 proc., a w ujęciu rocznym – aż o 10,9 proc. Analiza regionalna pokazuje, że bezrobocie wzrosło we wszystkich województwach:
- najniższy wskaźnik odnotowano w województwie wielkopolskim – 3,4 proc.,
- najwyższy poziom występuje w podkarpackim – 8,9 proc.,
- największe roczne wzrosty zanotowano w lubuskim (+0,9 pkt proc.) oraz w łódzkim, warmińsko-mazurskim i zachodniopomorskim (+0,7 pkt proc.).
Kto jest bez pracy?
Analiza GUS pokazuje, że wśród bezrobotnych kobiety stanowią 50,9 proc., czyli o 2 pkt proc. mniej niż rok temu. Zdecydowana większość (84,7 proc.) nie ma prawa do zasiłku.
Ponad 46 proc. to osoby długotrwale bezrobotne, a 32,7 proc. nie posiada kwalifikacji zawodowych. W przypadku młodych osób do 30. roku życia bezrobocie wyniosło 24,2 proc., nieco więcej niż rok wcześniej.
Udział osób powyżej 50 lat utrzymał się na poziomie 26,1 proc., a odsetek bezrobotnych z dziećmi do 6. roku życia spadł z 15,5 do 13,6 proc.
Czytaj też:Od stycznia wyższa minimalna pensja. Zobacz, co jeszcze się zmieni
Rosnące bezrobocie a zmiany w prawie i rynku pracy
Ministerstwo pracy tłumaczy wyższe bezrobocie zmianami wprowadzonymi ustawą o rynku pracy i służbach zatrudnienia od czerwca 2025 r.
Nowe przepisy zmieniły zasady rejestracji w urzędach pracy, ograniczyły liczbę wyrejestrowań oraz zniosły obowiązek potwierdzania gotowości do pracy i sankcje za odrzucenie oferty zatrudnienia. Efektem jest większa liczba zarejestrowanych bezrobotnych, mimo że napływ nowych osób do urzędów nie jest wyjątkowo wysoki.
Ostrożniejsze podejście pracodawców oraz mniejsza liczba osób korzystających z aktywnych form wsparcia, takich jak staże czy roboty publiczne, również wpływa na utrzymanie się bezrobocia na najwyższych poziomach w 2025 roku.
Czytaj też:
Nie warto spieszyć się z emeryturą. ZUS pokazał wyliczeniaCzytaj też:
Komornik zabierze minimalne wynagrodzenie? Dłużnicy nie będą chronieni