Praca sześć godzin dziennie zamiast ośmiu, a może trzy dni wolne w tygodniu? Firmy z całej Polski będą miały możliwość przetestowania różnych modeli skróconego czasu wykonywania pracy z zachowaniem dotychczasowych wynagrodzeń pracowników i bez redukcji zatrudnienia.
Pierwsze trzy miesiące pilotażu przeznaczone będą na przygotowanie, kolejne miesiące – na testowanie rozwiązań w praktyce. Na realizację programu w pierwszym roku ministerstwo chce przeznaczyć 10 mln zł z Funduszu Pracy.
Wypalenie to chleb powszedni wielu Polaków
„Jesteśmy jednym z najbardziej zapracowanych narodów w Europie, jednak nie zawsze w parze z liczbą spędzonych w pracy godzin idzie efektywność. Co więcej, duża liczba przepracowanych godzin w większości branż często nie prowadzi do zwiększenia produktywności” – przekonuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS).
Z analizy przygotowanej w 2024 roku przez Preply na podstawie danych Eurostatu wynika, że Polacy pracują tygodniowo średnio 40,5 godziny. To o 3 godziny więcej niż średnia w Unii Europejskiej i aż o 6 godziny więcej niż średnia na świecie. Na drugim końcu zestawienia są Holendrzy, którzy pracują aż o 7 godzin mniej niż Polacy. Następni są Niemcy z wynikiem 35 godzin tygodniowo.
Na wypalenie zawodowe – według różnych badań – cierpi od 23 do nawet 35 procent pracujących Polaków.
Kilka sposobów skrócenia czasu pracy w firmach
Jędrzej Jankowski-Guzy, dyrektor Departamentu Analiz Ekonomicznych MRPiPS poinformował, że celem jest skrócenie czasu pracy o 20 proc. rocznie.
Do skrócenia czasu pracy w firmie może dojść na kilka sposobów:
- redukcja liczbę godzin pracy w jednym dniu,
- redukcja godzin pracy przez kilka dni w tygodniu,
- przyznanie dodatkowych dni urlopu.
Uczestnicy pilotażu sami wybiorą model skrócenia czasu pracy najlepiej dopasowany do ich organizacji. W programie będą mogli wziąć udział przedsiębiorcy, jednostki samorządowe, fundacje, stowarzyszenia oraz związki zawodowe. Pilotaż potrwa od 15 do 18 miesięcy.
Do 30 czerwca 2025 roku ministerstwo ogłosi zasady i warunki, na których działać będzie program pilotażowy, a w kolejnych miesiącach uruchomi nabór.
Czytaj też:
Dłużej w pracy. Odroczenie emerytury bardziej opłacalne niż praca na emeryturze