O osobach, które chcą zarobić na tragedii innych jest głośno przy okazji powodzi w południowo-zachodniej części naszego kraju. Media grzmią o przypadkach szabrownictwa czy o próbach pospolitych oszustw.
Ceny ważnych produktów w zalanych miejscowościach ostro w górę
Coraz więcej mówi się o tzw. spekulacji na produktach pierwszej potrzeby na terenach, które ucierpiały na skutek powodzi lub są nią zagrożone.
W małych sklepach drożeje wszystko poczynając od wody w butelkach na papierze toaletowym kończąc. O ile można to jeszcze zrozumieć, to podobną drogą poszły sieciówki sprzedające sprzęt remontowy lub ogrodniczy.
Pojawiły się też cwaniackie oferty w internecie. Niektórzy wystawili np. parciane worki na piasek w cenie dziesięciokrotnie wyższej od hurtowej.
W sieci bez problemu można znaleźć przykłady takich urządzeń jak osuszaczy powietrza czy agregatów prądotwórczych, które z tygodnia na tydzień podrożały o 300 proc. Takie oferty występują także w sklepach mieszczących się z dale od terenów powodzi, co oznacza, że nie ma wyraźnego powodu do zawyżania ich cen. Postawa handlowców oburza zwykłych ludzi.
Duże sklepy nie będą windować cen
Dobra informacja jest taka, że na terenach przylegających do miejsc dotkniętych kataklizmem, ceny w największych hipermarketach pozostaną bez zmian. Przedstawiciele największych sieci handlowych ogłosili niedawno, że nie będą podwyższać swoich marż.
To ważna informacja dla osób mieszkających na terenach dotkniętych powodzią. W takich sklepach można kupić nie tylko żywność czy artykuły higieniczne. Czasami pojawiają się w nich również drobne urządzenia remontowe/ogrodowe lub elektronika i baterie.
W obliczu powodzi w południowej Polsce, sieci handlowe zrzeszone w Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji podjęły liczne działania na rzecz poszkodowanych. Wsparcie obejmuje dostawy wody i żywności do gmin oraz zbiórki produktów w sklepach. Specjalnie ustawione kosze umożliwiają klientom przekazywanie środków higienicznych, czystości oraz artykułów do sprzątania – czytamy w komunikacie Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.
Premier Tusk zapowiedział walkę ze spekulantami
Przypomnijmy, że kilka dni temu głos na temat spekulantów zabrał premier Donald Tusk. Szef rządu stwierdził wprost, że będzie chciał ukarać takich ludzi.
„Uprzedzam tych wszystkich, którzy spekulują i postanowili zarobić na powodzi i ludzkiej tragedii. Są narzędzia prawne związane ze stanami nadzwyczajnymi i użyjemy tych narzędzi, żeby przewrócić ceny sprzed powodzi” – stwierdził szef rządu na jednej z niedawnych konferencji prasowych.