Polacy coraz częściej traktują nieruchomości jako sposób na ochronę i pomnażanie oszczędności. W czasach niepewności finansowej i zmiennej inflacji mieszkania inwestycyjne uchodzą za bezpieczną i przewidywalną formę lokaty, dostępną również dla początkujących inwestorów.
– To najprostsza i jednocześnie stabilna forma inwestowania, która pomaga zdywersyfikować majątek. Nie chodzi tu tylko o możliwość osiągania zysku, ale przede wszystkim o bezpieczne ulokowanie oszczędności bez wielkiego ryzyka, z łatwością w zarządzaniu oraz koordynacji wynajmu poprzez specjalistyczne podmioty – mówi Monika Hercog, dyrektor Lafrentz Home.
Mieszkanie na wynajem – metraż i lokalizacja
Wybór odpowiedniego metrażu mieszkania inwestycyjnego jest kluczowy. Eksperci Lafrentz Home jednogłośnie wskazują, że 50 m kw. to optymalna powierzchnia pod wynajem.
– Największym zainteresowaniem cieszą się lokale do ok. 50 m kw., które oferują optymalny stosunek ceny zakupu do potencjalnego zysku z wynajmu – wskazuje Elżbieta Jacuńska, menadżer ds. rozwoju sieci partnerskiej, Lafrentz Home.
Mniejsze mieszkania łatwiej wynająć, a w przeliczeniu na metr kwadratowy przynoszą wyższy zwrot, co czyni je atrakcyjną opcją dla inwestorów. Pod uwagę warto brać również lokalizację – zarówno duże miasta, jak i miejsca turystyczne mogą generować stabilny dochód.
– Nadmorskie lokalizacje utrzymają wysoką atrakcyjność inwestycyjną w najbliższych latach. Rosnące zainteresowanie pobytami nad polskim morzem, nie tylko ze strony rodzimych turystów, ale także z Niemiec i ostatnio również Czech, będzie nadal wspierało stabilny popyt w tym regionie – dodaje Monika Hercog.
Mieszkanie na wynajem– gdzie inwestować?
Rynek nieruchomości w dużych aglomeracjach osiągnął wysoki poziom nasycenia. Wejście na niego wymaga sporego kapitału i wiąże się z dużą konkurencją funduszy inwestycyjnych. W mniejszych miastach próg wejścia jest niższy, lecz zwrot z inwestycji zwykle wolniejszy, choć możliwość wynajmu istnieje w pobliżu zakładów pracy czy fabryk.
Największy potencjał nadal mają lokalizacje turystyczne, gdzie przy wysokim obłożeniu zwrot z inwestycji pojawia się szybciej.
– Warto zwrócić szczególną uwagę na miejsca związane z aktywną turystyką – sportowy tryb życia staje się dla Polaków coraz ważniejszy. Żaglówka, turystyka górska, rowerowa czy narciarska, a także obszary takie jak Mazury czy Dolny Śląsk, w tym Świeradów-Zdrój, to dziś regiony z ogromnym potencjałem – podkreśla Monika Hercog.
Eksperci sugerują również analizowanie trendów demograficznych i przyrostu ludności w miastach, które mogą zwiększać popyt na wynajem.
Czytaj też:
Deweloperzy kombinują z cenami mieszkań. Co można zrobić?
Najczęstsze błędy inwestorów
Przy inwestowaniu w mieszkania na wynajem łatwo popełnić kosztowne błędy. Jednym z nich jest nieuwzględnienie stron świata przy aranżacji wnętrza – ciemne mieszkania od północy są mniej atrakcyjne dla najemców.
– Niektórzy inwestorzy nie zwracają uwagi na strony świata, a przy zakupie tańszego mieszkania od północnej strony dodatkowo stosują ciemne wykończenia, co sprawia, że wnętrza stają się ponure i mało przyjazne. Mieszkanie na wynajem musi być uniwersalne i elastyczne w aranżacji. Brak finansowego buforu może wstrzymać inwestycję lub obniżyć jej standard – tłumaczy Elżbieta Jacuńska.
Innym ryzykiem jest zbytnie poleganie na obietnicach firm pośredniczących.
– Inwestorzy często zdają się na pośrednictwo firm, które deklarują wysokie zyski, jednak w praktyce brak doświadczenia może skutkować nieadekwatnymi oczekiwaniami i problemami w realizacji inwestycji – podkreśla Monika Hercog.
Eksperci radzą, aby przed zakupem dokładnie analizować lokalizację, popyt na wynajem i potencjalne koszty wykończenia, a także przygotować finansowy bufor, który pozwoli utrzymać standard mieszkania nawet w okresach niższego popytu.
Czytaj też:
Polacy w mieszkaniowej pułapce. Wynajem wciąż poza ich zasięgiemCzytaj też:
Handel grobami kwitnie w najlepsze. Ceny jak za mieszkanie