Polacy w mieszkaniowej pułapce. Wynajem wciąż poza ich zasięgiem

Polacy w mieszkaniowej pułapce. Wynajem wciąż poza ich zasięgiem

Dodano: 
W Polsce na tysiąc mieszkańców przypada zaledwie około 420 mieszkań
W Polsce na tysiąc mieszkańców przypada zaledwie około 420 mieszkań Źródło: Materiały prasowe / Dobrynajem.pl
Ponad 13 mln Polaków mieszka w standardach poniżej europejskiej normy. Rynek najmu wciąż nie daje im realnego wyboru.

Dziś obchodzimy Światowy Dzień Mieszkalnictwa. To świetna okazja do refleksji nad dostępnością i jakością mieszkań na całym świecie. W Polsce temat ten nabiera szczególnego znaczenia.

Z danych wynika, że aż 13 milionów Polaków mieszka w standardach poniżej średniej europejskiej. Mimo rekordowej liczby oddawanych inwestycji, wciąż borykamy się z deficytem mieszkań. Na tysiąc mieszkańców przypada zaledwie około 420 mieszkań, co plasuje nas wśród krajów z najniższym wskaźnikiem nasycenia mieszkaniami w Unii Europejskiej. Dla porównania, średnia unijna wynosi 517 mieszkań na tysiąc mieszkańców.

– Te liczby pokazują, że w Polsce po prostu brakuje mieszkań. Wiele rodzin dzieli przestrzeń, która na Zachodzie dawno przestała być uznawana za wystarczającą – mówi Maciej Gołębiewski, ekspert ds. inwestowania w nieruchomości i twórca portalu dobregonajmu.pl.

Polacy w mieszkaniowej pułapce

Jak wskazują eksperci, obecnie w Polsce wynajem mieszkań jest wciąż niszową formą zakwaterowania – obejmuje jedynie około 12 proc. gospodarstw domowych. To wynik znacząco niższy niż w większości krajów Unii Europejskiej, gdzie średnio co trzecie gospodarstwo wynajmuje lokal, a w Niemczech czy Francji odsetek ten przekracza 40 proc. Polski rynek najmu cechuje się dużym rozdrobnieniem – dominuje model prywatny, w którym właściciele dysponują pojedynczymi mieszkaniami i wynajmują je według własnych zasad. Profesjonalny najem instytucjonalny, oferujący przejrzyste warunki i większą stabilność dla najemców, dopiero zaczyna się rozwijać.

– Duża część Polaków pozostaje w pułapce. Nie stać ich na zakup mieszkania, a rynek najmu nie daje im realnego wyboru. W efekcie ponad 13 milionów osób mieszka w przeludnionych lokalach. Dla porównania w Europie Zachodniej zjawisko przeludnienia dotyczy zaledwie kilku procent populacji. To znacząca różnica, której skutki odczuwamy na co dzień – w jakości życia, komforcie rodzinnym, a nawet w możliwościach zawodowych – podkreśla Maciej Gołębiewski.

Czytaj też:
Koniec przywileju? Mieszkania komunalne na cenzurowanym

Ekspert: „To kwestia społeczna”

Eksperci podkreślają, że sama budowa nowych mieszkań nie wystarczy – kluczowy jest rozwój rynku najmu, dostępnego dla szerokiej grupy Polaków.

– Jeżeli coś ma się zmienić, to obok budowy nowych mieszkań potrzebujemy prawdziwego rozwoju rynku najmu. Najmu dostępnego, instytucjonalnego, opartego na jasnych zasadach. To nie jest wyłącznie sprawa inwestorów – to kwestia społeczna – zauważa Gołębiewski.

Jak wskazuje, bez stabilnego i dostępnego mieszkania trudno mówić o bezpieczeństwie, rozwoju czy normalnym funkcjonowaniu.

– Polska wciąż nadrabia zaległości wobec Zachodu, a najem musi stać się poważną alternatywą – dokładnie tak, jak stało się to wcześniej w innych krajach – podsumowuje ekspert.

Czytaj też:
Nawet 5 tys. zł kary dla właścicieli nieruchomości. Kontroli nie da się uniknąć
Czytaj też:
Mieszkania dla studentów. W tych miastach ceny zwalają z nóg

Źródło: Infotuba.pl