Większy zysk seniorów z marcowej waloryzacji. Na stole trzy propozycje

Większy zysk seniorów z marcowej waloryzacji. Na stole trzy propozycje

Dodano: 
Seniorzy
Seniorzy Źródło: Wikimedia Commons / Lajmmoore (L23 WIR) / Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0
Prawo działa przeciwko seniorom w 2025 roku, bo im większa inflacja rok wcześniej, tym większa waloryzacja emerytur i rent. Tylko, że w 2024 roku inflacja spadła, dlatego rząd ma dla seniorów trzy warte uwagi propozycje.

Marzec zbliża się wielkimi krokami, a z nim waloryzacja rent i emerytur. Po zduszeniu inflacji w 2024 roku renciści i emeryci byliby stratni.

Nieprzypadkowo Mateusz Morawiecki, były premier napisał, że jest dumny z inflacji. Za rządów PiS była trzy razy większa niż obecnie za rządów Donalda Tuska. Choć dla każdego inflacja oznacza po prostu niechciany wzrost cen, to dla emerytów i rencistów także wzrost waloryzacji, czyli większą rentę i emeryturę.

Trzy konkrety waloryzacji w 2025 roku

Waloryzacja dosłownie oznacza podwyżkę świadczeń z ZUS z uwzględnieniem inflacji oraz 20 proc. realnego wzrostu płac. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przedstawiło trzy propozycje, dzięki którym seniorzy unikną mniejszej waloryzacji w 2025 roku:

  1. Waloryzacja o inflację i 50 proc. realnego wzrostu wynagrodzeń – 8,25 proc. podwyżki świadczeń,
  2. Waloryzacja oparta na podwyżkach płac – 9,1 proc. podwyżki świadczeń,
  3. Waloryzacja kwotowo-procentowa, gdy niższe świadczenia rosłyby kwotowo, a wyższe procentowo, jednak o co najmniej 10 proc. – podwyżki o co najmniej 180 zł brutto.

Co wybierze rząd?

Ministra pracy, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk jest zwolenniczką pierwszego wariantu, najmniej inwazyjnego dla obecnego systemu emerytalnego. „Podwyższenie udziału realnego wzrostu wynagrodzeń we wskaźniku waloryzacji pozwala na szybkie i uniwersalne, a także incydentalne dostosowywanie wskaźnika waloryzacji do występujących w danym czasie warunków społeczno -gospodarczych. Jest optymalnym środkiem łagodzenia ryzyka niskich waloryzacji” – wyjaśniała swój wybór na łamach dziennika Fakt.

Rada Ministrów podejmie decyzję jeszcze w styczniu. Zmiany w obliczaniu waloryzacji nie wymagają przyjęcia ustawy, a tylko napisania i opublikowania rozporządzenia.