Wojsko może już przejmować prywatne grunty. Szach i mat dla rolników

Wojsko może już przejmować prywatne grunty. Szach i mat dla rolników

Dodano: 
Pole
Pole Źródło: Pixabay / Coernl
Widmo wojny już przekłada się na konkretne zapisy w umowach na dzierżawę gruntów rolnych z Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.

– W związku z budową „Tarczy Wschód” na granicy z Rosją, wojsko pozyskuje i zabezpiecza grunty będące własnością Skarbu Państwa, które są w dyspozycji Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR) – podał zastępca szefa Sztabu Generalnego gen. Stanisław Czosnek.

Zdaniem generała Czosnka, żaden z właścicieli gruntów przy granicy z Rosją nie został wywłaszczony i żadne prywatne grunty nie przeszły w ręce Skarbu Państwa. Ale pojawiły się zmiany w umowach dzierżawy ziemi.

Place do składowania materiałów wojskowych powodem zmian w umowach

Umowy, które rolnicy mają już zawarte z KOWR, nie są wypowiadane – zapewnia wojsko. Koordynator komunikacji programu „Tarcza Wschód” ze Sztabu Generalnego płk. Marek Pietrzak poinformował, że w trzech przypadkach wojsko po prostu odkupiło grunty od rolników.

Chodzi o miejsce na składowanie wojskowych materiałów, na przykład jeży przeciwczołgowych, które w razie potrzeby szybko będą mogły być przewiezione na tereny przy samej granicy z Rosją. Gen. Czosnek poinformował, że wojsko ma już gotowe 43 takie place.

– Teraz, jeśli teren KOWR jest użytkowany przez rolnika, my nie zajmujemy go, ale w pobliżu organizujemy miejsce składowania – podał gen. Czosnek. W nowych umowach znajdzie się zapis, że jeśli wojsko będzie potrzebowało gruntów, które dzierżawią rolnicy, będą musieli taki grunt wojsku udostępnić.

W nowych lub przedłużanych umowach dzierżaw gruntów w pasie do 500 m od granicy państwa z Rosją i Białorusią, pojawią się zapisy umożliwiające wyłączenie z umowy dzierżawy, po zakończeniu okresu wegetacyjnego.

Zabezpieczenie granicy z Rosją celem nadrzędnym

„Tarcza Wschód” to projekt zapowiedziany przez MON i wojsko wiosną 2024 roku, którego celem jest zabezpieczenie granic z Rosją i Białorusią. Projekt obejmuje budowę umocnień, składów różnego rodzaju sprzętu, a także m.in. instalacje rozpoznawcze i antydronowe, które rozmieszczone będą wzdłuż granicy.

Do tworzenia „Tarczy Wschód” będą wykorzystywane nie tylko zapory z jeży, czy rowy przeciwczołgowe, ale i naturalne elementy środowiska m.in. jeziora, bagna, czy gęste lasy.

Czytaj też:
Nie lokalne władze i nie wojsko. Kto będzie ewakuowany w pierwszej kolejności?