Nowe przepisy wprowadzone przez rząd mają zachęcić firmy do zatrudniania osób w wieku 50+. Pracodawcy, którzy zdecydują się na zatrudnienie tej grupy, mogą otrzymać dopłatę w wysokości 50 proc. płacy minimalnej przez 12 miesięcy. W przypadku emerytów wsparcie wydłuża się do dwóch lat. Dzięki temu przedsiębiorcy zyskują dodatkowe środki, a osoby starsze szansę na aktywność zawodową i stabilną pensję.
Pracownicy 50+ – doświadczenie zamiast młodości
Przez lata rynek pracy stawiał na młodość, mobilność i elastyczność. Dziś jednak sytuacja się zmienia – firmy coraz częściej odczuwają brak doświadczonych pracowników. Eksperci podkreślają, że starsi pracownicy wnoszą do firm unikalne kompetencje oraz lojalność, której często brakuje młodszym pokoleniom.
– Wielu z nich chce spokojnie przepracować czas pozostały do emerytury, co przekłada się na stabilność zatrudnienia – zauważa Mikołaj Zając z firmy Conperio.
Statystyki pokazują, że osoby po pięćdziesiątce rzadziej korzystają ze zwolnień lekarskich i częściej pozostają w jednej firmie na dłużej.
Pracownicy 50+ a bariery i stereotypy
Mimo licznych atutów osób 50+, wciąż silne są stereotypy. Pod koniec 2024 roku zarejestrowanych było ponad 211 tys. bezrobotnych powyżej 50. roku życia.
Badania Hays Poland pokazują, że aż 90 proc. respondentów uważa, iż osobom po pięćdziesiątce trudniej odnaleźć się na rynku pracy. Analiza Polskiego Instytutu Ekonomicznego wskazuje, że w ogłoszeniach rekrutacyjnych częściej pojawiają się określenia „młody”, „energiczny” czy „dynamiczny” niż neutralne sformułowania.
Tymczasem doświadczeni pracownicy, jak pokazują dane OECD, radzą sobie równie dobrze, a czasem nawet lepiej niż młodsi, a wskaźnik zatrudnienia osób w wieku 55–64 lata w Polsce wciąż należy do najniższych w Unii Europejskiej.
Czytaj też:
Cztery lata spokoju przed emeryturą. Kiedy pracodawca nie może zwolnić?
Nowe przepisy jako impuls do zmian
Wprowadzona w czerwcu 2025 roku nowelizacja przepisów ma szansę przełamać te bariery. Pracodawcy zatrudniający osoby 50+ mogą liczyć na dofinansowanie, które obniża koszty zatrudnienia i zwiększa stabilność pensji.
– Kluczowe jest, by nie traktować pięćdziesięciolatków jedynie jako przyszłych emerytów. Ich wiedza, umiejętności i stabilność mogą stać się realnym wsparciem dla rozwoju przedsiębiorstw i całej gospodarki – podkreśla Krzysztof Inglot z Personnel Service.
Dzięki temu rozwiązaniu rynek pracy może wreszcie w pełni wykorzystać potencjał osób 50+, odpowiadając na deficyt doświadczonych pracowników w firmach w całym kraju.
Czytaj też:
Będą zmiany w minimalnym wynagrodzeniu. Tyle wyniesieCzytaj też:
Inflacja znów zaskakuje. GUS podał najnowsze dane