Przestępcy w sieci wciąż liczą na naiwność klientów i nie ustają w wymyślaniu nowych pomysłów na wyciągnięcie danych osobowych i kradzież pieniędzy z kont. Tym razem padło na sieć drogerii Rossmann.
Za tanie by były prawdziwe
Przestępcy reklamują w mediach społecznościowych karty podarunkowe Rossmanna o wartości kilkuset złotych za jedyne 9 zł, co ma być opłatą za przesyłkę. Użytkownicy, którzy klikną w reklamowy link, zostają przekierowani na strony internetowe łudząco przypominające oficjalną witrynę sieci Rossmann. Tam proszeni są o podanie swoich danych osobowych oraz szczegółów dotyczących karty płatniczej. Ofiary oszustwa nie otrzymują obiecanych kart, a ich dane trafiają w ręce przestępców.
Chciwość nie popłaca
Sieć Rossmann apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności podczas zakupów online. Aby uniknąć oszustwa, warto zwrócić uwagę na kilka istotnych kwestii:
- Podejrzanie niska cena powinna zawsze budzić czujność — oferty wydające się zbyt dobre, by były prawdziwe, często okazują się fałszywe.
- Sprawdź wyśmienitą ofertę wpisując w wyszukiwarkę adres tego sklepu – jeśli oferta jest prawdziwa, na stronie sklepu też ją najpewniej znajdziesz.
- Upewnij się, że promocje pochodzą z oficjalnych profili Rossmanna oraz że adres internetowy strony nie różni się od oryginalnego (np. przez literówki). Sygnałem ostrzegawczym mogą być także błędy językowe, nieprofesjonalna szata graficzna czy brak certyfikatu SSL.
- Jeśli padałeś ofiarą tego oszustwa, natychmiast zastrzeż kartę płatniczą i skontaktuj się ze swoim bankiem. Warto także zachować wszelkie dowody, które mogą pomóc w wyjaśnieniu sprawy.
– Ostrożność, weryfikacja i zgłaszanie fałszywych stron to podstawy ochrony przeciwko działaniom oszustów – zaznacza Katarzyna Grabowska z NASK, specjalistka ds. budowania świadomości cyberbezpieczeństwa.