Wiórki i trociny pozyskiwane podczas obróbki drewna zostały przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska zakwalifikowane jako materiał, który nie nadaje się jako paliwo do pieców domowych. Teraz miałyby być ponownie wykorzystywane jako drewno energetyczne, informuje bankier.pl.
Zmiany w kwestii palenia drewnem
Ministerstwo Klimatu i Środowiska przedstawiło nową wersję rozporządzenia dotyczącego drewna energetycznego, która ma zakończyć trwający od miesięcy spór. Jak informuje „Puls Biznesu”, konflikt między resortem a branżą drzewną narastał od ubiegłego roku, gdy wprowadzono zakaz wykorzystywania do celów energetycznych nie tylko pełnowartościowego drewna, ale także trocin, wiórów i zrębków. Oznaczało to m.in. poważne ograniczenia w produkcji pelletu do ogrzewania domów.
Dodatkowe kontrowersje wzbudził fakt, że zapis ten znalazł się w nieoficjalnej wersji rozporządzenia, która wyciekła po zakończeniu oficjalnych konsultacji. Nowa propozycja ministerstwa ma być kompromisem, który uwzględnia postulaty przedsiębiorców i pozwala na dalsze wykorzystanie odpadów drzewnych w energetyce.
Długi spór o trociny
Spór o wióry i zrębki, który rozpoczął się w ubiegłym roku, odsunął na dalszy plan główny cel rozporządzenia – ograniczenie spalania pełnowartościowego drewna w elektrowniach. Ministerstwo Klimatu chciało, aby surowiec leśny trafiał najpierw do branży meblarskiej i budowlanej, zamiast być wykorzystywany jako paliwo. Gdy wydawało się, że temat ucichł, resort przygotował nową wersję rozporządzenia, do której dotarł Puls Biznesu. Najważniejsza zmiana polega na tym, że trociny, wióry i zrębki będą mogły być wykorzystywane do celów energetycznych.
Dziennik zwrócił się do resortu klimatu z pytaniem, czy nowa wersja dokumentu jest oficjalna. Ministerstwo potwierdziło, że rozporządzenie zostało przekazane do Rządowego Centrum Legislacji i czeka na rozpatrzenie przez komisję prawniczą.