W Biedronce przestaniemy wpadać na palety? Dyskonty kroją asortyment

W Biedronce przestaniemy wpadać na palety? Dyskonty kroją asortyment

Dodano: 
Biedronka
Biedronka Źródło: Wikimedia Commons / Nickispeaki / Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0
Dyskonty takie jak Lidl, Biedronka czy Aldi zaczynają umacniać swoją pozycję na polskim rynku. Dominacja dyskontów doprowadzi jednak do zmniejszania ilości towarów do wyboru.

Coraz mocniejsza pozycja dyskontów na rynku powoduje, że przejmują w nim coraz większy udział. Taki stan rzeczy najpewniej przełoży się z kolei na ograniczanie towarów do wyboru w sklepach do tych najszybciej schodzących. Będą rozwiały się również marki własne tychże dyskontów.

Dyskontyzacja polskiego handlu

Wojna cenowa między Lidlem a Biedronką, dwoma największymi sieciami handlowymi w Polsce, znacząco wpłynęła na kształt krajowego rynku detalicznego. Intensywna rywalizacja o klienta zmusiła dostawców do oferowania kolejnych rabatów, a także wywarła presję na inne sektory rynku, które zostały zmuszone do jeszcze bardziej agresywnych działań promocyjnych. Chociaż strategie te przyciągają konsumentów, zdaniem wielu ekspertów, na których powołuje się "Rzeczpospolita" prowadzą jednocześnie do destabilizacji całego rynku.

W efekcie coraz bardziej uwidacznia się dominacja modelu dyskontowego, który narzuca swoje reguły gry pozostałym graczom. Główne sieci dążą do maksymalnej efektywności, co skutkuje stopniowym zawężaniem oferty produktów na półkach. Producenci zaczynają odczuwać konsekwencje tego trendu, ponieważ ograniczana jest różnorodność asortymentu na rzecz tych towarów, które sprzedają się najszybciej.

Dyskontyzacja polskiego handlu przyspiesza, a kluczową jej cechą jest rosnący udział marek własnych w ofercie sklepów. Ten proces wpływa na strukturę rynku, redukując miejsce dla mniejszych, niszowych producentów i faworyzując tych, którzy potrafią dostosować się do szybkiego tempa sprzedaży oraz niskomarżowego modelu biznesowego.

Dla klientów oznacza to uproszczenie wyboru, ale także coraz mniejsze możliwości sięgnięcia po mniej popularne produkty. Z kolei dla producentów jest to sygnał, że walka o miejsce na półce staje się coraz trudniejsza i wymaga większej elastyczności oraz gotowości do współpracy z dominującymi sieciami handlowymi.

Większy rozwój marek własnych

Sieć Aldi ogłosiła niedawno strategię skoncentrowaną na upraszczaniu i wzmacnianiu swojej oferty marek własnych, aby zwiększyć ich efektywność. Proces ten nadal trwa, a jego celem jest ograniczenie liczby marek własnych z obecnych 600 do zakresu od 140 do 180.

Kierownictwo firmy wyjaśniło "Rzeczpospolitej", że działania te mają na celu zapewnienie klientom najlepszego stosunku jakości do ceny. W 2023 r. polscy konsumenci dzięki promocjom w sklepach Aldi zaoszczędzili około 164 mln zł, co odpowiada średniej obniżce o 28 proc. w stosunku do cen regularnych.

O wzmacnianiu asortymentu marek własnych może świadczyć również znaczny rozwój marki własnej należącej do Lidla, Parksite, która oferuje narzędzia budowlane.