Powariowali z bykowym. Rodzice jedynaków też go mają płacić

Powariowali z bykowym. Rodzice jedynaków też go mają płacić

Dodano: 
Rodzina z dzieckiem
Rodzina z dzieckiem Źródło: Unsplash / Simon Berger
Już nie tylko single czy bezdzietne pary. Podatek zapłacą także pary po 30 roku życia, które mają tylko jedno dziecko.

Od stycznia 1946 roku osoby bezdzietne po 21 roku życia płaciły w Polsce o 20 proc. większy podatek. Nawet ratunkowe małżeństwo nie chroniło przed finansową karą, o ile dzieci nie pojawiły się w nim do dwóch lat po ślubie. Po tym terminie kwotę podatku podwyższano o jedną dziesiątą. Podatek zniesiono w 1973 roku.

Do Sejmu trafiła obywatelska propozycja „bykowego” podatku nie tylko dla osób bezdzietnych, ale także dla par po trzydziestce, które posiadają tylko jedno dziecko.

Podwójna składka emerytalna lub wyższa o połowę

Do Sejmu trafiła petycja w sprawie bykowego podatku. Anonimowy autor chce nałożenia na osoby bezdzietne podwójnej składki emerytalnej. Małżeństwa z jednym dzieckiem, te powyżej trzydziestego roku życia, miałyby płacić składkę wyższą o 50 procent. Wyłączeni z obowiązku byliby ci, którzy są bezpłodni lub stracili dziecko.

Jak wyliczył „Fakt”, bezdzietny z minimalną pensją, która obecnie wynosi 4666 zł brutto, odda ZUS dodatkowe 455 zł. Przy zarobkach 6 tys. zł, „bykowe” wyniosłoby 585 zł miesięcznie, przy 8 tys. zł pensji – 780 zł, a przy 10 tys. zł byłoby to już 976 zł.

Dlaczego podwyższona składka miałaby obowiązywać tych, którzy przekroczyli trzydziestkę? Bo według autora petycji są już po studiach, prawdopodobnie rozpoczęli karierę zawodową i zarabiają pieniądze. „Nie mam innego uzasadnienia, jak nie ma uzasadnienia wiek emerytalny 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, a wynika on z XIX-wiecznych zaszłości” – napisano w petycji.

Autor petycji twierdzi także, że takie oskładkowanie bezdzietnych „poprawi płynność ZUS” oraz „zachęci do posiadania większej liczby dzieci”.

Poseł i kandydat na prezydenta lubi bykowe

Na wprowadzeniu podatku bardzo zależy posłowi i jednocześnie jednemu z kandydatów na prezydenta z koła Wolni Republikanie. Pod koniec listopada 2024 roku Marek Jakubiak opowiedział o tym w Polsat News: „Bykowe trzeba wprowadzić. Nie ma dzieci. Dlaczego moje dzieci mają finansować kogoś? Podczas gdy rodzice otrzymują 800 plus, osoby żyjące w pojedynkę, bezdzietne pary, a także zgodnie z najnowszym pomysłem pary po trzydziestce, które posiadają tylko jedno dziecko, miałyby płacić skarbówce 800 minus”.

Czytaj też:
Nie płodzisz, nie rodzisz to płać. 800 zł miesięcznie do ZUS za brak dzieci