Polacy zawiadomili UOKiK o stosowaniu nieuczciwych praktyk rynkowych przez banki w Polsce w zakresie kredytów mieszkaniowych. Niemal 3,5 tys. skarg zostanie jednak bez odpowiedzi.
Okazuje się, że dla UOKiK liczy się jakość zgłoszeń, a nie ich ilość.
Daremne żale, próżny trud piszących do UOKiK
„Żaden z sygnałów nie dostarczył dowodów na uwiarygodnienie porozumienia ograniczającego konkurencję przez banki. O zmowie ograniczającej konkurencję możemy mówić tylko wtedy, gdy pomiędzy co najmniej dwoma niezależnie działającymi przedsiębiorcami dochodzi do uzgodnienia” – wyjaśnia UOKiK.
Informacje wysłane do urzędu miały być mu wcześniej znane i nie mogą być podstawą do interwencji. „Mamy świadomość wysokich i dotkliwych społecznie kosztów kredytów hipotecznych, nie mamy jednak uzasadnionych podstaw do przyjęcia, że ta sytuacja jest wynikiem antykonkurencyjnych działań banków” – przekonuje Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Co napisali w skargach Polacy?
Urząd wyjaśnił portalowi Money.pl, że w treści skarg znalazły się te same ogólne informacje „według wzorca z mediów społecznościowych”, dotyczące wysokich marż oraz kosztów ponoszonych przez konsumentów w zakresie kredytów hipotecznych.
Wzmianka o wzorcu z mediów społecznościowych jest nieprzypadkowa. Ponad miesiąc temu na koncie Make Life Harder (1,6 mln osób obserwujących), pojawiła się propozycja akcji internetowej polegająca na zalaniu UOKiK tego typu wnioskami. Zamieszczono nawet instrukcję, jak przy pomocy sztucznej inteligencji stworzyć odpowiedni dokument. Podobną akcję organizował portal Wykop.pl.
W Polsce średnie oprocentowanie kredytów hipotecznych jest najwyższe wśród wszystkich krajów UE – 7,91 proc., podobnie jak wysokość marży bankowej – 3,5 proc. Parametry te mocno odbiegają zarówno od cen kredytów w bogatszych krajach wchodzących w skład strefy Euro, jak i w krajach z naszego regionu, takich jak Czechy, Węgry, Rumunia, czy Bułgaria.
W Niemczech marża bankowa wynosi 0,84 proc., w Hiszpanii 0,41 proc., we Francji 0,14 proc., a na Malcie marża jest nawet ujemna. W Czechach wysokość marży bankowej wynosi 1,58 proc., na Węgrzech 1,88 proc., w Rumunii 1,72 proc., a w Bułgarii tylko 0,53 proc.. Oprocentowanie kredytów również jest w Polsce najwyższe. Na Węgrzech to 7,03 proc., w Rumuni 6,32 proc.. Najniższe oprocentowanie kredytów hipotecznych jest na Malcie – 2,19 proc., w Bułgarii 2,53 proc. i w Hiszpanii 3,34 proc.
Czytaj też:
Zamiast straszenia PKO BP proponuje klientom quiz bezpieczeństwaCzytaj też:
Tak obniżysz sobie zdolność kredytową. Chociaż chcesz przecież dobrzeCzytaj też:
Limit przelewu bankowego. Potem już ostro wkracza Urząd Skarbowy