To nie jest hipotetyczna sytuacja, tylko prawdziwa. I będzie się wydarzać coraz częściej, bo Rodzinne Ogródki Działkowe coraz częściej kolidują z interesami miast, gmin, a ostatnio – z przepisami ustawy o obronności.
30 działek położonych na trzech warszawskich Rodzinnych Ogródkach Działkowych (Paluch Miejski Geoprojekt i ROD Obrońców Westerplatte) stoi na drodze prywatnemu inwestorowi – spółce Warszawa Airport Logistics, która chce zbudować tam drogę.
Niby masz działkę, ale jednocześnie jej nie masz
Działkowcy bronią swoich działek od września ubiegłego roku. Nocują w domkach, organizują patrole, bo nie są pewni jutra. Boją się, że robotnicy budujący drogę wrócą i będą kontynuować wycinanie ogrodzeń i drzew. Raz do takiej sytuacji już doszło. Teraz doszedł jeszcze strach o wybudowane na działkach domki, które mają być zburzone.
Gazeta Wyborcza opisała sytuację Elżbiety Goszczyckiej, jednej z działkowiczek. W czerwcu 2024 roku zapłaciła 40 tys. zł za prawo użytkowania swojej działki. – Dopiero dwie raty spłacone, będziemy płacić jeszcze 7 lat, a geodeta powiedział nam, że mamy oddać działkę natychmiast – tłumaczy mediom kobieta.
Nie są właścicielami, więc informacja się nie należy
Umowa między inwestorem, a Urzędem Miasta Warszawa została zawarta trzy lata temu. ROD-y nie zostały jednak powiadomione o tej inwestycji. Przedstawiciele ratusza tłumaczyli, że nie posiadają one statusu właściciela ani użytkownika wieczystego na działkach, które zostaną wyburzone pod budowę drogi i zgodnie z prawem nie musiały być informowane o rozpoczęciu prac.
W listopadzie 2024 roku zrobiono na spornych działkach inwentaryzację roślin oraz zabudowań i na tym się skończyło. Sprawa utknęła w martwym punkcie. Działkowcy nie otrzymali ani pieniędzy, ani nawet obietnicy odszkodowań. Słyszą tylko groźby wejścia ciężkiego sprzętu na teren ROD w każdej chwili.
W działkowców bija też przepisy nowelizowanej ustawy o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji strategicznych oraz kluczowych inwestycji w zakresie potrzeb obronności państwa. Ustawa przewiduje wprowadzenie uproszczonego trybu przejmowania przez państwo nieruchomości na cele służące obronności. W określonych okolicznościach odszkodowania wypłacane wywłaszczonym mogą przewyższać wartość rynkową odejmowanych praw, przewidziano również specjalne świadczenia finansowe. Ale nie dla działkowców.
Przepisy nie przewidują też możliwości przyznania terenu zamiennego, na którym mógłby zostać odtworzony ROD. Indywidualnym działkowcom projekt odbiera prawo do rekompensat za pomniejszenie wartości prawa do działki oraz za utracone plony, a stowarzyszeniom ogrodowym prawo do rekompensaty za koszty i straty poniesione w związku z likwidacją.
Czytaj też:
Czarne chmury nad działkowcami. Mogą szybko stracić swoje działkiCzytaj też:
Działkowcy będą musieli przechodzić specjalne szkolenia. PZD już zapowiedziałCzytaj też:
Podatek za altanki większy niż za domy. Jest apel do RPO