Uwagę Rzecznika Praw Obywatelskich na problem z podatkami od różnego rodzaju nieruchomości zwrócił pewien mieszkaniec Olsztyna, który zwrócił uwagę na nierówne traktowanie podatników. W związku z dużo wyższym podatkiem od budynków gospodarczych, niż obiektów mieszkalnych.
Podatek od nieruchomości niesprawiedliwy
Mieszkaniec Olsztyna podkreślił różnice w opodatkowaniu nieruchomości. Na jego działce znajduje się dom mieszkalny oraz budynek gospodarczy, w którym znajduje się sprzęt ogrodniczy i domowy. Zgodnie z uchwałą Rady Miasta z 25 października 2023 r. stawki podatkowe dla budynków mieszkalnych ustalono na 1,15 zł za metr kwadratowy w 2024 r. i 11,17 zł dla pozostałych budynków. Oznacza to, że podatek, który nakłada się na przedsiębiorstwa, jest aż dziesięciokrotnie wyższy.
Skarżący podkreśla również nierówne traktowanie: altany działkowe i inne obiekty na terenie ogrodów działkowych o powierzchni do 35 m2 są całkowicie zwolnione z podatku, podczas gdy podobne konstrukcje na terenach mieszkalnych są znacznie droższe.
Obecne stawki podatkowe dla budynków mieszkalnych i gospodarczych, które często pełnią funkcje wspierające codzienne potrzeby, jak przechowywanie opału, żywności czy narzędzi, prowadzą do paradoksalnych sytuacji. Niewielkie obiekty gospodarcze mogą być obciążone podatkiem wyższym niż większe budynki mieszkalne. Przykładowo, właściciel 20-metrowej szopy na opał zapłaci 223,40 zł, podczas gdy podatek za 100-metrowy dom mieszkalny wyniesie zaledwie 115 zł przy zastosowaniu najwyższych stawek.
Wiele gmin, chcąc uniknąć sporów z mieszkańcami, ustala bardziej zrównoważone proporcje w opodatkowaniu różnych rodzajów budynków. Jednak to ustawodawca powinien zadbać o wprowadzenie przepisów zapewniających większą proporcjonalność i racjonalność. Nadmierne obciążenia podatkowe, które nieproporcjonalnie obciążają obywateli, są uznawane za niesprawiedliwe i budzą wątpliwości – wskazuje Rzecznik Praw Obywatelskich, cytowany przez money.pl.