Ośrodki dla cudzoziemców to miejsca, do których trafiają migranci po nielegalnym przekroczeniu granicy, którzy złożyli wniosek o ochronę międzynarodową w Polsce lub ich tożsamość pozostaje nieustalona. Nie jest ich w Polsce dużo.
Centra Integracji Cudzoziemców (CIC) nie są miejscami stałego przebywania migrantów. Najczęściej Ukraińcy i Białorusini przebywający już w Polsce legalnie tu dowiadują się jak znaleźć pracę, gdzie są kursy języka polskiego, jak otrzymać pomoc psychologiczną dla dzieci, jak się zintegrować z polskim społeczeństwem. Różnica jest wyraźna.
Celowa dezinformacja w sprawie pomocy cudzoziemcom i migrantom
Przez Polskę przetacza się fala niechęci do mających powstać nowych Centrów Integracji Cudzoziemców. Media społecznościowe puchną od fałszywych przekazów. Polakom coraz trudniej jest odróżnić cudzoziemca, który przebywa w Polsce legalnie i ma wiele pytań, od migranta, który nielegalnie przekroczył polską granicę i chce ochrony międzynarodowej.
Dla migrantów Urząd ds. Cudzoziemców prowadzi 10 ośrodków otwartych, a Straż Graniczna sześć ośrodków zamkniętych. To nie są Centra Integracji Cudzoziemców. Migranci z granicy polsko-białoruskiej trafiają głównie do ośrodków zamkniętych, z których nie mogą wyjść aż do rozpatrzenia ich wniosków o ochronę międzynarodową. Jeśli decyzja jest negatywna, cudzoziemiec otrzymuje decyzję o obowiązku opuszczenia Polski.
Cudzoziemcy chcą integracji z Polakami
W "Strategii migracyjnej Polski na lata 2025-2030" przyjętej przez rząd w październiku 2024 roku jest informacja, że Centra Integracji Cudzoziemców są głównie skierowane do obywateli Ukrainy i Białorusi (ale nie tylko), którzy już przebywają w Polsce i mają im pomóc odnaleźć się w nowym kraju, który jest też członkiem Unii Europejskiej.
W 2021 roku pilotażowo powstało sześć takich „urzędów”: jeden w Opolu i pięć w Wielkopolsce. Choć program się zakończył, rząd chce go kontynuować. Za działanie pilotażowych i powstanie nowych ośrodków płaci Unia Europejska. To 430 mln zł do 2029 roku.
CIC nie są budowane nigdzie w kraju. Urzędują między 8:00 a 16:00 w wynajętych lokalach o powierzchni około 100 metrów kwadratowych.