Świąteczna choinka symbolizuje nadzieję i wieczne życie, może dlatego trudno się z nią rozstać. W Polsce choinki rozbiera się po święcie Trzech Króli, ale wiele osób świąteczne dekoracje chowa na pawlacz dopiero w niedzielę Chrztu Pańskiego, czyli w pierwszą niedzielę po Trzech Królach.
Ostatecznym terminem, kiedy trzeba schować świąteczne dekoracje i pozbyć się drzewka z domu jest 2 lutego, czyli Święto Matki Boskiej Gromnicznej (Święto Ofiarowania Pańskiego), kiedy święci się woskowe świece – symbol wiary, nadziei i miłości. To data kończąca okres Świąt Bożego Narodzenia w kościele katolickim.
Co po świętach zrobić z żywą choinką?
W tym roku 90 proc. Polaków zdecydowało się kupić najmodniejsze drzewko – jodłę kaukaską, która do Polski przyjeżdża głownie z Danii. Jodły kaukaskie reklamowane były jako "najlepsze choinki w domu. Niekłujące, miłe w dotyku igliwie idealnie wkomponuje się domową atmosferę. Niepowtarzalny zapach lasu żywej choinki docenią wszyscy domownicy".
Choinka to odpad biodegradowalny, dlatego należy wyrzucić ją do brązowego kontenera lub worka na odpady bio. Małą można wsadzić do pojemnika w całości, a dużą powinno się pociąć na mniejsze części. Jeżeli chcemy wyrzucić choinkę w doniczce, to plastikowa osłona musi trafić osobno do żółtego kosza na plastik.
Sztuczne drzewko na pawlacz lub do żółtego pojemnika?
Nie. Sztucznej choinki – mimo, że jest z plastiku – nie wyrzuca się do żółtego pojemnika, tylko do czarnego, czyli do śmieci zmieszanych. To z powodu plastiku, z którego jest zrobiona, a który nie nadaje się do recyclingu tak jak butelki PET.
Po świętach choinkę można również pozostawić przy osiedlowym śmietniku i nie wrzucać jej do kontenera. Wtedy drzewka zostaną zabrane i potraktowane jako odpady komunalne. Przed wyrzuceniem choinki warto ją przygotować. Można przewiązać ją sznurkiem albo spakować do worków. Niektóre miasta organizują również zbiórki drzewek.