Są na polskim rynku perfumerie, które proponują swoim klientom niszowe perfumy o zapachu świeżego prania (wspomnienie świeżo wypranej pościeli w ciepłe letnie dni). „Rozluźniają, przywołują nostalgię, pomagają się odprężyć i naładować baterie” - przekonują ich twórcy. Można ich używać na co dzień. Dla koneserów rynek ma także perfumy o zapachu proszku do prania lub po prostu mydła. Bo świeże pranie budzi same pozytywne skojarzenia.
Prawo wprost nie zakazuje suszenia prania, ale wymaga od nas wszystkich poszanowania przestrzeni wspólnej.
Kodeks wykroczeń jest bardzo precyzyjny
Właściciele balkonów nie zastanawiają się nad konsekwencjami suszenia na balkonie odzieży, ręczników czy pościeli, a są to przedmioty, których zdecydowanie lepiej tam nie wieszać. Kodeks wykroczeń przewiduje mandat do 500 zł lub upomnienie dla osoby, która nie zachowuje ostrożności przy wystawianiu rzeczy na zewnątrz, a jej działania mogą stworzyć zagrożenie lub niedogodności dla innych.
Art. 75 par. 1 Kodeksu wykroczeń: „Kto bez zachowania należytej ostrożności wystawia lub wywiesza ciężkie przedmioty albo nimi rzuca, wylewa płyny, wyrzuca nieczystości albo doprowadza do wypadania takich przedmiotów lub wylewania się płynów, podlega karze grzywny do 500 zł albo karze nagany”.
Suszenie prania w zgodzie z prawem
Osoba, która chce mieć pewność, że jej pranie nie stanie się problemem dla sąsiadów (i nie trafi na celownik straży miejskiej), powinna przestrzegać kilku prostych zasad:
- odciskać nadmiar wody z ubrań przed ich powieszeniem,
- używać suszarek balkonowych z ogranicznikami,
- nie wieszać rzeczy, które mogą spaść lub ociekać wodą (np.: koc, odzież robocza, zimowa kurtka, dywanik, wykładzina, duży ręcznik),
- unikać suszenia przedmiotów o nieprzyjemnym zapachu lub dużych i widocznych dla innych gabarytach,
- w czasie suszenia obserwować pogodę — nagły deszcz może zmienić suszenie prania w zalewanie balkonu sąsiadów.
Czytaj też:
Może nie skończyć się na naganie. Kara za kwiaty na balkonie