Seks tylko za zgodą. Nowa definicja gwałtu już obowiązuje

Seks tylko za zgodą. Nowa definicja gwałtu już obowiązuje

Dodano: 
Temida
Temida Źródło: Pixabay / WilliamCho
Dzięki nowelizacji Kodeksu karnego nowa definicja gwałtu obejmuje nie tylko przemoc, groźbę czy podstęp, ale każdą sytuację, w której doszło do obcowania płciowego na które nie był zgody. Prawo już weszło w życie.

Dotychczas obowiązujący przepis (art. 197 par. 1.Kodeksu karnego) mówił o odpowiedzialności karnej w przypadku przestępstwa dokonanego przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem. Teraz dodano do niego nowy i kluczowy element — brak zgody.

Aktualne brzmienie przepisu to" "Kto doprowadza inną osobę do obcowania płciowego przemocą, groźbą bezprawną, podstępem lub w inny sposób mimo braku jej zgody, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 15".

Prawnicy już dzielą włos na czworo

Dotychczasowa praktyka sprowadzała się do sprawdzenia, czy są dowody na to, że doszło do przemocy, groźby bezprawnej albo podstępu. Jeśli ich nie było, policja nie przyjmowała zgłoszenia o popełnieniu przestępstwa, prokuratura nie prowadziła śledztwa ani dochodzenia w tej sprawie.

Prawnicy nie są jednak zgodni co dokładnie oznacza nowy przepis. Czy wystarczy jedna przesłanka, czy też dwie do ustalenia sytuacji. Niektórzy sądzą, że należy teraz spełnić dwa warunki by stwierdzić, że doszło do zgwałcenia: przemoc, podstęp, groźba oraz brak zgody. Prokurator musi wykazać nie tylko, że osoba pokrzywdzona nie wyrażała zgody na aktywność seksualną, ale jeszcze musi ustalić, że nastąpiło to w jakiś sposób przemocą, groźbą, podstępem albo w jakiś inny sposób.

Ochrona osób niepełnosprawnych

Ustawa zawiera też przepis, że gdy sprawca przemocą, groźbą bezprawną, podstępem lub w inny sposób mimo braku zgody lub też wykorzystując brak możliwości rozpoznania przez osobę znaczenia czynu lub pokierowania swoim postępowaniem, doprowadza ją do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat.

Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że w 2024 roku doszło w Polsce do ponad 1,1 tys. gwałtów, ale faktyczna liczba jest dziesięć razy większa.

Czytaj też:
Bez znajomości angielskiego. Ministerstwo Rozwoju poprowadziło Radę ds. Konkurencyjności