Niemiecka gospodarka od dłuższego czasu ma problem z dynamicznym rozwojem, a jednym z głównych powodów tego jest brak wykwalifikowanej siły roboczej. Braki pracowników za Odrą są na tyle duże, że wiele osób wykonujących konkretne zawody może liczyć na bardzo szybkie zatrudnienie i to za znacznie większe pieniądze niż w Polsce.
Jakie zawody są najbardziej poszukiwane w Niemczech
Według raportu ManpowerGroup, cytowanego przez Forsal, największe problemy z brakiem pracowników odczuwa sektor energetyczny – aż 92 proc. firm zgłasza trudności ze znalezieniem odpowiednio wykwalifikowanych kandydatów. Niemal równie poważne wyzwania występują w branży IT oraz w służbie zdrowia, gdzie 89 proc. firm nie może obsadzić wakatów. Braki te szczególnie dotykają stanowisk wymagających wysokich kompetencji, co wpływa na tempo rozwoju i jakość świadczonych usług w tych kluczowych dla gospodarki sektorach.
Niedobór wykwalifikowanych pracowników jest problemem w Niemczech we wszystkich branżach, niezależnie od wielkości firm. Choć sektor dóbr i usług konsumpcyjnych doświadcza relatywnie najmniejszych trudności, to i tak aż 82 proc. firm zmaga się z obsadzeniem stanowisk. Raport wskazuje, że przyczyną tej sytuacji są zarówno niedopasowanie kompetencji kandydatów, jak i zmniejszająca się liczba osób aktywnych zawodowo, co rodzi potrzebę wdrażania nowych strategii rekrutacyjnych i rozwoju pracowników.
Niemcy pomogą się również przekwalifikować
ManpowerGroup ocenia, że zapotrzebowanie na specjalistów z wykwalifikowanymi umiejętnościami znacznie przekracza ich dostępność na rynku pracy, co odzwierciedla rosnącą specjalizację rynku. W odpowiedzi na ten problem niemieccy pracodawcy coraz częściej inwestują w szkolenia i przekwalifikowanie pracowników, a 23 proc. firm postrzega te działania jako kluczową strategię w walce z niedoborem kadr.
Pandemia COVID-19 zmieniła priorytety pracowników, dla których wynagrodzenie przestało być najważniejszym czynnikiem. Obecnie kandydaci oczekują przede wszystkim elastycznych godzin pracy i możliwości pracy zdalnej. Aby sprostać tym wymaganiom, już 27 proc. niemieckich firm wprowadziło hybrydowy model pracy i bardziej elastyczne rozwiązania, dostosowując się do nowych oczekiwań na rynku.