Bojkot w polskich sklepach: czarna gwiazdka lub towar do góry nogami

Bojkot w polskich sklepach: czarna gwiazdka lub towar do góry nogami

Dodano: 
Pusty wózek sklepowy
Pusty wózek sklepowy Źródło: Pexels / Paul Seling
Duńska sieć ma wprowadzić do swoich sklepów w Polsce czarną gwiazdkę - taką samą jak w Danii. W sklepach w Niemczech produkty są układane „do góry nogami”. Cel jest ten sam.

Duńska Grupa Salling, właściciel sklepów Netto postanowiła pomóc Polakom dołączyć do światowego trendu, czyli możliwości wyraźnego odróżnienia produktów wyprodukowanych w USA od tych z Europy. „Sklepy spożywcze Netto znajdujące się w Polsce będą oznaczać towary wyprodukowane w Europie specjalną gwiazdką przy cenie na półkach, aby konsumentom było łatwiej bojkotować amerykańskie produkty” – podał 21 marca w serwisie X Mikołaj Teperek, twórca podkastu „Niepoprawny dyplomata”.

Pod koniec lutego o decyzji Grupy Salling poinformował w poście na LinkedIn jej dyrektor generalny – Anders Hagh. Jak wyjaśniał, nowe oznaczenie na sklepowych półkach – mała czarna gwiazdka – to odpowiedź na pytania klientów chcących wybierać produkty europejskich marek. „Nasze sklepy będą nadal oferować marki z całego świata, a wybór zawsze będzie należał do klientów. Nowa etykieta to tylko dodatkowa usługa dla klientów, którzy chcą kupować produkty europejskich marek” – zastrzegł szef Salling Group. Wbrew temu co ogłosił Mikołaj Teperek, na razie akcja z czarnymi gwiazdkami ma miejsce tylko w sklepach w Danii.

Amerykańskie produkty do góry nogami

Bojkot amerykańskich produktów dotarł też do Niemiec, ale w innej formie – niektóre produkty stoją już na sklepowych półkach do góry nogami. Pomysł odwracania amerykańskich produktów pochodzi z Kanady. Wpływ na taki ruch ma wojna celna zapowiedziana przez prezydenta Donalda Trumpa między Kanadą a USA, pod wpływem której kanadyjskie sieci handlowe i małe sklepy zaczęły promować lokalną żywność.

Kolejnym krokiem jest specjalne oznaczanie artykułów, które zdrożały na skutek ceł odwetowych. Właściciel jednej z największych sieci supermarketów w Kanadzie – Loblaw Companies Limited – zapowiedział, że na produktach, których ceny wzrosną z powodu ceł odwetowych, pojawi się litera „T” jak „tariffs”, czyli cło.

Trump grozi Europie cłami

Pod koniec lutego Donald Trump zapowiedział, że planuje nałożyć 25-procentowe cła na towary z Unii Europejskiej. Zagroził także nałożeniem 200-procentowych ceł na wina i inne alkohole produkowane w Europie.

Czytaj też:
Rosjanie nie przejmują się sankcjami. Konsekwentnie otwierają w Polsce sklepy
Czytaj też:
Tak samo smakują i są znacznie tańsze. Nowy pomysł Wedla
Czytaj też:
Ta usługa zniknie bezpowrotnie, a szkoda. Kupowanie butów będzie trudniejsze