Bank Światowy zwątpił w Polskę. Prognozy wzrostu PKB spadły

Bank Światowy zwątpił w Polskę. Prognozy wzrostu PKB spadły

Dodano: 
Flaga polski, polska flaga, niepodległość
Flaga polski, polska flaga, niepodległość Źródło: Pixabay / mirekmurmir
Bank Światowy przewiduje, że tempo rozwoju polskiej gospodarki ulegnie spowolnieniu. Prognozy spadły dla całego regionu.

Bank Światowy obniżył prognozy wzrostu Produktu Krajowego Brutto (PKB) dla polskiej gospodarki. Analitycy z Banku Światowego jako powód podali niepewną sytuację dla naszego regionu. O zmianach w prognozach dla Polski pisze bankier.pl.

Bank Światowy: polska gospodarka spowolni

Bank Światowy obniżył prognozę wzrostu gospodarczego Polski na 2025 r. do 3,2 proc., a na 2026 – do 3 proc. Według raportu, rozwijające się gospodarki Europy i Azji Środkowej będą miały trudności z utrzymaniem tempa wzrostu ze względu na globalną niepewność, słabnący popyt zewnętrzny i spowolnienie w Rosji. Średni wzrost w regionie ma spaść do 2,5 proc. w latach 2025–2026.

Najwyższe tempo rozwoju ma utrzymać Azja Środkowa – prognozowane 4,7 proc. – mimo osłabienia sektora naftowego w Kazachstanie i spadku eksportu. Wzrost w regionie Kaukazu Południowego ma wynieść 3,5 proc., w Bałkanach Zachodnich 3,4 proc., a w Europie Środkowej – 2,7 proc. Gospodarka Rosji ma wyhamować do 1,3 proc., a Ukrainy do 2 proc., podczas gdy Turcja przyspieszy do 3,3 proc., choć pozostanie poniżej długoterminowych trendów.

Bank Światowy zaleca więcej innowacji w gospodarce

Bank Światowy podkreśla, że dla osiągnięcia statusu państw o wysokim dochodzie kraje Europy i Azji Środkowej muszą postawić na innowacje, dynamiczny sektor prywatny i rozwój kapitału ludzkiego. Zamiast wspierać jedynie małe i średnie przedsiębiorstwa, potrzebne są inwestycje w młode, innowacyjne firmy oraz łatwiejszy dostęp do długoterminowego kapitału wysokiego ryzyka. Eksperci wskazują też na konieczność wzmacniania konkurencji i zwiększania wydatków na badania i rozwój.

W 2024 r. wzrost w regionie sięgnął 3,6 proc., głównie dzięki rosnącej konsumpcji prywatnej i wyższym płacom. Jednak w lutym 2025 r. inflacja wzrosła do 5 proc., co zmusiło część banków centralnych do podniesienia stóp procentowych lub rezygnacji z ich obniżek.