Mały, biały domek, a może podmiejska rezydencja? Cokolwiek wybierzemy, jedno jest pewne – coraz więcej Polaków stawia na własny kawałek ziemi i budowę prywatnego domu. Dane GUS potwierdzają, że aktywność inwestorów rośnie, choć wciąż daleko do rekordów sprzed kilku lat. Trend pokazuje, że Polacy coraz chętniej szukają przestrzeni i niezależności, a własny dom staje się symbolem komfortu i stabilizacji.
Liczba nowych domów rośnie
W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2025 roku liczba rozpoczętych prywatnych domów wzrosła z 61 383 do 62 814, a domów z nowymi pozwoleniami z 60 195 do 64 756.
– Spore dodatnie zmiany widzimy w relacji do budowlanego 'dołka', czyli roku 2023. Przez pierwsze trzy kwartały bieżącego roku uzyskano bowiem pozwolenia na prawie 10 600 domów więcej niż dwa lata wcześniej – Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.
Mimo poprawy, poziom budowy nadal nie dorównuje rekordom sprzed kilku lat.
– Musimy oczywiście pamiętać, że rok 2021 w „mieszkaniówce” był specyficzny, ponieważ doszło do rozładowania aktywności wstrzymanej przez początek pandemii COVID-19 – zauważa ekspert.
Czytaj też:
Gdzie w Polsce jest najbezpieczniej? Oto lista miast w razie wojny
Gdzie Polacy inwestują najczęściej?
Budowa domów wciąż koncentruje się w największych aglomeracjach, takich jak Warszawa, Kraków, Poznań, Wrocław i Trójmiasto. Wyższe wyniki notują także powiaty kielecki, lubelski i nowotarski. Niektóre regiony, w tym północna część woj. warmińsko-mazurskiego i część woj. podlaskiego, wciąż pozostają daleko w tyle.
– Taki przeciętny metraż domu obliczony na podstawie wydawanych pozwoleń budowlanych spadł ze 141,4 m kw. do 138,1 m kw. W pierwszej połowie 2025 r. analogiczny wynik wzrósł nieznacznie (do 138,2 m kw.), co pozwala przypuszczać, że nowe prywatne domy przestaną się kurczyć – np. dzięki większej zdolności kredytowej – podsumowuje Prajsnar.
Czytaj też:
Tam Polacy robią zakupy. Format tych sklepów wygrywaCzytaj też:
Które miasto w Polsce najbardziej sprzyja zdrowiu? Nie uzdrowiska
