Klienci Alior Banku mogą się nieźle zdziwić, ale obecny właściciel banku, czyli Powszechny Zakład Ubezpieczeń (PZU) planuje znaczne zmiany w należących do siebie dwóch wielkich bankach, czyli właśnie w Aliorze oraz w Pekao. O zmianach w dwóch wielkich polskich bankach informuje „Rzeczpospolita”.
Alior Bank może zostać zlikwidowany
Przyszłość Alior Banku staje się coraz bardziej niepewna, a "Rzeczpospolita" wskazuje na trzy możliwe scenariusze dalszego rozwoju wydarzeń. Pierwszy wariant zakłada pełną integrację Aliora z Bankiem Pekao, co oznaczałoby jego całkowite wchłonięcie przez większego gracza. Druga możliwość to pozostawienie Aliora w obecnej strukturze holdingowej, jednak z ograniczeniem udziałów PZU do poziomu poniżej 10 proc., co mogłoby oznaczać bardziej pasywną rolę ubezpieczyciela w zarządzaniu bankiem.
Trzeci scenariusz przewiduje sprzedaż Aliora inwestorowi zewnętrznemu, spoza Grupy PZU. Jeżeli nowym właścicielem zostałaby instytucja dotąd nieobecna na polskim rynku – jak włoski UniCredit czy węgierski OTP – bank mógłby zachować swoją niezależność i markę. Zupełnie inaczej wyglądałaby sytuacja w przypadku przejęcia przez już działający w Polsce bank, np. PKO BP, BNP Paribas czy Credit Agricole – wtedy fuzja i wchłonięcie przez większy podmiot byłyby bardzo prawdopodobne. Takie rozwiązanie mogłoby oznaczać utratę odrębności Aliora, a nawet całkowite wygaszenie jego marki.
Bank Pekao i PZU połączą siły
PZU oraz Bank Pekao planują wspólne działania, które mają doprowadzić do powstania silnej grupy bankowo-ubezpieczeniowej. Kluczowym celem tego projektu, którego realizacja przewidziana jest do czerwca 2026 r., jest stworzenie struktury, w której dominującą i rozpoznawalną marką będzie Pekao. To właśnie ten bank ma stanowić filar nowego układu, natomiast działania PZU będą skoncentrowane na synergii z sektorem bankowym oraz efektywniejszym zarządzaniu aktywami.
W tle tych planów prowadzona jest szeroko zakrojona reorganizacja całej Grupy PZU, obejmująca zarówno Bank Pekao, jak i Alior Bank. Restrukturyzacja ma przynieść wymierne efekty – według szacunków uda się uwolnić od 15 do 20 mld zł kapitału. Środki te mają posłużyć nie tylko wzmocnieniu pozycji na rynku, ale także finansowaniu przyszłej ekspansji oraz inwestycji w rozwój usług finansowych. Grupa stawia na integrację, konsolidację i lepsze wykorzystanie dostępnych zasobów kapitałowych.