Przejąłeś nieruchomość? Zapłacisz za pobyt tej osoby w DPS

Przejąłeś nieruchomość? Zapłacisz za pobyt tej osoby w DPS

Dodano: 
Senior
Senior Źródło: Pixabay / beejees
Rząd wyciągnął wnioski z historii Karola Nawrockiego oraz Jerzego Ż., od którego Nawrocki przejął mieszkanie. Planuje rozszerzenie kręgu osób, które będą musiały współfinansować pobyt w DPS.

W 2017 roku nieporadny życiowo i chory Jerzy Ż. przekazał mieszkanie Karolowi Nawrockiemu i jego żonie Marcie w zamian za opiekę. Jednak starszy mężczyzna trafił do państwowego Domu Opieki Społecznej (DPS).

Za utrzymanie i opiekę nad Jerzym Ż. od kwietnia 2024 roku płaci miasto Gdańsk i to niemal 100 tys. zł rocznie. Przyszły prezydent Karol Nawrocki nie dokłada ani grosza. Niewielką część kosztów pobytu w placówce opłaca sam Jerzy Ż.

Tysiąc Polaków mieszka w DPS. Płacą za to gminy

Domy Pomocy Społecznej (DPS) zapewniają całodobową opiekę osobom starszym, przewlekle chorym lub niepełnosprawnym, o które nie ma kto zadbać. Jak poinformowała Beata Karlińska z Ministerstwa Pracy, Rodziny i Polityki Społecznej, na koniec 2024 roku działały w Polsce 824 takie placówki, oferujące ponad 80 tys. miejsc.

Obecnie w placówkach przebywa ponad 78 tys. osób, z czego ponad połowa to seniorzy po 60. roku życia, a blisko 17 tys. osób spędziło w DPS już ponad dwie dekady. 80 proc. z nich cierpi na choroby przewlekłe, a największym wyzwaniem w codziennym życiu jest dla nich samodzielne utrzymanie higieny osobistej.

Koszt miesięcznego pobytu w DPS-ie to średnio 7023,74 zł. Najniższy w województwie świętokrzyskim, a najwyższy w lubuskim (ponad 8150 zł). W Warszawie pobyt w Domu Opieki Społecznej kosztuje 10 tys. zł. Zgodnie z obowiązującym prawem pensjonariusz pokrywa do 70 proc. kosztów ze swoich dochodów. Reszta kosztów przypada na bliskich lub najczęściej na gminę.

Mieszkańcy takich placówek mogą być zwolnieni z opłat lub płacić niższą kwotę, gdy ich dochód jest bardzo niski.

Konieczne współfinansowanie pobytu w DPS

Rząd planuje zmianę w przepisach. Wiceministra pracy, rodziny i polityki społecznej Katarzyna Nowakowska zapowiedziała rozszerzenie katalogu osób zobowiązanych do współpłacenia za DPS o osoby, które uzyskały nieruchomość na mocy umowy dożywocia lub darowizny od seniora.

Nowe rozwiązanie ma na celu ochronę interesów seniorów, którzy trafiają do placówek wskutek np. nadużyć ze strony rodziny.

W kolejce do DPS czeka blisko 2 tys. osób. Jak podaje portal Seniore.pl dwie trzecie z nich to kobiety, a największą grupę stanowią osoby w wieku 80-89 lat.

Czytaj też:
Umowa darowizny czy dożywocia? Jedna skuteczniej chroni seniorów i ich mieszkania
Czytaj też:
Zmiany w pomocy społecznej. Rząd zapowiada częstszą weryfikację