Polacy oblali Wielki Test Miodu. Zwiera pozostałości 9 pestycydów

Polacy oblali Wielki Test Miodu. Zwiera pozostałości 9 pestycydów

Dodano: 
Słoiki z miodem
Słoiki z miodem Źródło: Pixabay / fancycrave1
Polski rzepakowy, gryczany, lipowy, spadziowy, wielokwiatowy, akacjowy, wrzosowy czy mniszkowy miód – samo zdrowie. Ale czy na pewno?

Wielki Test Miodu zorganizowała organizacja Greenpeace. Badanie zawartości miodu z Polski przeprowadziło laboratorium Zakładu Badania Bezpieczeństwa Żywności Instytutu Ogrodnictwa – Państwowego Instytutu Badawczego w Skierniewicach.

– Przebadanych zostało 48 próbek miodu, po trzy z każdego województwa: rzepakowy, gryczany i wielokwiatowy. Tylko w 17 próbkach (35 procent) nie było żadnych szkodliwych substancji. W pozostałych znaleziono 9 różnych pestycydów, z których trzy są szczególnie szkodliwe dla ludzi, owadów zapylających i innych organizmów – informuje Greenpeace.

Który miód jest najzdrowszy?

Naturalny miód jest bogactwem witamin i minerałów. Wzmacnia organizm, obniża ciśnienie i pomaga zapobiegać chorobom. Ma właściwości antyseptyczne, wspomaga gojenie się ran, jest naturalnym antybiotykiem. Lista leczniczych właściwości miodów jest o wiele dłuższa, bo to "superfood", który – mimo że ma więcej kalorii niż cukier – w odróżnieniu od niego zawiera wiele cennych składników odżywczych: aminokwasy, biotynę, kwas foliowy, witaminy A, B i C, potas, fosfor, magnez.

Za najzdrowszy uchodzi spadziowy, wrzosowy i gryczany, ale lipowy i akacjowy też mają swoich zwolenników w tym rankingu.

Środki ochrony roślin przenikają do miodu

Niestety, test Greenpease wykazał, że w co piątej próbce badacze znaleźli tiachlopryd, którego używanie jest zakazane od lutego 2021 roku. Z kolei w 10 próbkach przekroczony był poziom dopuszczalnej zawartości substancji toksycznej.

– Ciało pszczoły działa jak naturalny filtr, który zatrzymuje metale ciężkie i wiele substancji toksycznych. Jeżeli mimo to znajdujemy takie substancje w miodzie, oznacza to, że stan środowiska musi już być alarmujący. Te substancje wchodzą ze sobą w interakcje, tworząc jeszcze bardziej trujące koktajle chemiczne – komentuje Krzysztof Cibor, szef zespołu kampanii w Greenpeace.

Szczególnie skażony chemikaliami był miód rzepakowy. Tylko dwie z 16 próbek tego rodzaju miodu były wolne od pestycydów. Polska jest wiodącym producentem rzepaku w Europie. Rolnicy chronią go przed szkodnikami środkami zawierającymi pestycydy, jak acetamipryd. Pozostałości acetamiprydu zostały znalezione w 52 procent próbek miodu.

– Wykrywalność sięga poziomów mikroskopijnych – zaznacza na łamach Gazety Pomorskiej dr hab. inż. Joanna Katarzyna Banach, prof. UWM w Olsztynie, ekspertka ds. jakości i autentyczności żywności. – Konsument może być spokojny: to, co trafia na półki, spełnia najwyższe standardy bezpieczeństwa. A jeżeli pojawiają się pozostałości, to najczęściej w stężeniach daleko poniżej norm, nieistotnych z punktu widzenia zdrowia publicznego.

Czytaj też:
Trujący miód z Ukrainy zatrzymany na polskiej granicy. Za dużo HMF