W ciągu dekady (2010-2020) zamknięto w Polsce niemal co trzecią księgarnię, co szczególnie dotknęło mniejsze miejscowości. Polski rynek książki znajduje się po prostu w kryzysie strukturalnym – twierdzą twórcy i twórczynie raportu o rynku książek w Polsce: Joanna Rachubik z Uniwersytetu Warszawskiego, Maciej Sroczyński z Polskiej Sieć Ekonomii i Jan Oleszczuk-Zygmuntowski z Akademii Leona Koźmińskiego. Raport powstał na zamówienie Instytutu Książki.
Zdaniem autorów raportu, negatywne skutki obecnej sytuacji dotykają wszystkie uczestniczki i uczestników rynku książki: od autorów i autorek, tłumaczy i tłumaczek, przez wydawnictwa, firmy dystrybucyjne, księgarnie, aż po biblioteki i czytelniczki oraz czytelników.
Oligarchia nie służy nikomu oprócz oligarchów
Pierwotną przyczyną wszystkich problemów jest oligarchia, czyli sprawowanie władzy przez niewielką grupę ludzi. Z raportu jasno wynika, że cztery największe firmy dystrybucyjne kontrolują około 80 proc. hurtowego rynku książek, co prowadzi do systematycznego wypierania mniejszych graczy i lawiny kłopotów na wszystkich frontach.
Mniejsi gracze są wypierani z rynku przez celowe praktyki: nieterminowe płatności, wymuszanie opłat dodatkowych oraz brak bezpłatnego dostępu do danych sprzedażowych własnych produktów. Do tego dochodzą wysokie rabaty narzucane przez dominującą czwórkę, które zmuszają wydawnictwa do sztucznego zawyżania cen okładkowych. Jak wynika z raportu, autorzy i autorki literatury najczęściej funkcjonują za 2500 zł brutto miesięcznie.
Regulacje polskiego rynku są niezbędne
W przeciwieństwie do innych sektorów kultury i strategicznych rynków polski rynek książki jest niemal całkowicie nieuregulowany. Doświadczenia 15 państw unijnych pokazują, że odpowiednia regulacja może skutecznie chronić różnorodność na rynku książek.
Proponowane przez autorów raportu rozwiązania to pilne postępowanie wyjaśniające Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, reforma Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa i powołanie Spółdzielni Księgarskiej przez uczestników rynku. Autorzy raportu chcą powstania ustawy o ochronie rynku książki, w której zawarta będzie między innymi:
- jednolita cena okładkowa;
- obowiązek przekazywania danych rynkowych;
- utworzenie funduszu stabilizacyjnego.