Pepco szykuje się do przejęcia sporej sieci dyskontów. Sklepy NKD, bo o nich mowa, są obecne w wielu krajach Europy i jest ich ponad 2,2 tys., z czego większość w Niemczech. Sieć działa również w Polsce, gdzie ma 12 sklepów w różnych lokalizacjach. O planach Pepco informuje "Fakt".
Pepco szykuje się na przejęcie sieci NKD
NKD jest niemiecką siecią dyskontów typu non-food oferującą podobny asortyment do Action, Pepco czy Kik. Jeżeli na zakup sieci zdecydowałoby się Pepco, to w wsadzie wchłonęłoby konkurencję, która silna jest szczególnie w Niemczech, gdzie południowoafrykańska firma zaczęła działać dopiero od 2022 r.
W Polsce sklepy NKD znajdują się w następujących miejscowościach:
- Starachowice
- Lubartów
- Włocławek
- Wrocław
- Łany k. Wrocławia
- Warszawa
- Gliwice
- Knurów
- Żywiec
- Łódź
- Opole
- Zawiercie
Pepco szykuje sporą ekspansję w Europie Środkowej
Na początku roku Pepco Group zapowiedziała otwarcie setek nowych sklepów w Europie Środkowej, z czego znaczną część w Polsce. Obecnie firma posiada w kraju 1670 placówek, co oznacza wzrost o 131 sklepów w porównaniu z poprzednim rokiem. Przychody w Polsce w roku obrotowym 2023/24 wyniosły 1,62 mld euro, co stanowi spadek o 3,6 proc. względem poprzedniego okresu.
Pepco Group, należąca do południowoafrykańskiego Steinhoff International Holdings, działa na polskim rynku od 2004 r. Pierwsze sklepy otwarto w Poznaniu, Gdańsku i Bydgoszczy. Od 2013 r. sieć dynamicznie rozwija się w Europie Środkowej i Wschodniej, wchodząc m.in. na Słowację, do Czech, Rumunii, Bułgarii i na Litwę. W ostatnich latach Pepco rozszerzyło działalność na zachodnie rynki, takie jak Hiszpania, Włochy, Austria czy Niemcy, stając się marką o europejskim zasięgu.
Polska pozostaje kluczowym rynkiem dla Pepco z dużym potencjałem dalszego wzrostu. Firma planuje nie tylko otwieranie nowych sklepów, ale także modernizację istniejących placówek. Dzięki nowoczesnemu designowi i lepszemu dostosowaniu do potrzeb klientów, Pepco chce umacniać swoją pozycję zarówno w kraju, jak i na innych międzynarodowych rynkach, informuje "Fakt".
Czytaj też:
Pepco i Action mają się czego bać. Ukraińska sieciówka ma chrapkę na polski rynek