Z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), które zebrał Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) wynika, że pracodawcy planują w jeszcze w 2024 r. znacznie zwiększyć ilość pracowników. Planowane zatrudnienia przewyższają aż czterokrotnie liczbę planowanych zwolnień. Przedstawiciele niektórych zawodów będą mieli szczególną szansę na znalezienie pracy.
Zawody z największą szansą na zatrudnienie w 2024 r.
Pracodawcy zgłaszają największe zapotrzebowanie na pracowników sprzedaży w sklepach oraz specjalistów ds. ewidencji materiałowej i transportu (po 6 proc. planowanych zatrudnień). Niewiele mniejsza liczba przyjęć dotyczy robotników budowlanych robót stanu surowego oraz kierowców ciężarówek i autobusów (po 5 proc.). We wszystkich branżach odnotowano przewagę planowanych przyjęć nad zwolnieniami. Największa różnica miała miejsce w sektorach administrowania i działalności wspierającej oraz opieki zdrowotnej, gdzie na jedno planowane zwolnienie przypadało odpowiednio około 10 i 9 zatrudnień. Najwięcej nowych pracowników do końca roku planują zatrudnić firmy z branży przetwórstwa przemysłowego (18 proc. przewidywanych przyjęć), handlu (15 proc.) oraz budownictwa (13 proc.).
Największe planowane zatrudnienia nowych pracowników mają nastąpić w województwach: wielkopolskim, śląskim, małopolskim oraz warszawskim stołecznym i stanowią 53 proc. całkowitej liczby przyjęć przewidzianych do końca 2024 r. W samym Obszarze Metropolitalnym Warszawy pracodawcy zamierzają zatrudnić 108,2 tys. osób, co jest prawie pięciokrotnie wyższą liczbą niż w pozostałych częściach województwa mazowieckiego, gdzie planowane jest 22,3 tys. zatrudnień.
Jeżeli chodzi o zwolnienia, to najwięcej przewiduje się w regionie warszawskim stołecznym (17,8 tys.) oraz śląskim (17,6 tys.). Z kolei najmniej planowanych redukcji dotknie pracowników z województw świętokrzyskiego i opolskiego. Należy jednak pamiętać, że wysoka liczba zwolnień w regionie warszawskim i śląskim wynika z największej ilości osób tam pracujących.