Niemal co trzecia pytana osoba wskazała telefon albo smartfon jako alternatywę kiedy dziecko się nudzi (35 proc.) lub kiedy dorośli nie mają czasu się nim zająć (18 proc.). W badaniu przeprowadzonym przez firmę SW Research na zlecenie Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę na pytanie o to, co jest główną motywacją rodziców do tego, by udostępniać dzieciom urządzenia ekranowe, niemal połowa badanych stwierdziła, że dzieci korzystają z tego typu urządzeń do zabawy i odpoczynku (49 proc.) oraz do nauki (41 proc.).
Co oglądają dzieci w telefonach?
Dzieci w sieci doświadczają hejtu, ponad połowa ogląda szkodliwe treści, a co trzecie dziecko jest wręcz zagrożone uzależnieniem – wynika z danych Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.
Ponad połowa (54 proc.) młodych ludzi miała kontakt z niebezpiecznymi treściami w internecie. Niemal co trzeci (32 proc.) widział w sieci rzeczywiste sceny okrucieństwa i przemocy, zaś co czwarty – treści dotyczące sposobów samookaleczania (26 proc.), materiały pornograficzne (25 proc.) lub zachęcające do obrażania innych czy dyskryminujące (24 proc.).
Poważnie konsekwencje siedzenia w telefonie
Dzieci spędzające dużo czasu przed ekranem smartfona lub tabletu mają trudności z dłuższym skupieniem uwagi, zaburzenia pamięci i koncentracji, co wpływa na efektywność uczenia się. Dodatkowo, są mniej kreatywne i nie umieją myśleć samodzielnie. Kolejnym istotnym zagrożeniem jest wpływ internetu na jakość snu. Zaburzenia snu u dzieci są obecnie diagnozowane u około 30 proc. populacji dziecięcej.
Dodatkowo, intensywne korzystanie z ekranów wywołuje syndrom widzenia komputerowego i już około 65 proc. dzieci doświadcza objawów schorzenia czyli suchych oczu, bóli głowy oraz zaburzeń widzenia.