Sanatoria oferują działania profilaktyczne, które pomagają zapobiegać powstawaniu nowych schorzeń i pogorszeniu stanu zdrowia. Pomagają w leczeniu wielu schorzeń, zwłaszcza przewlekłych, w tym chorób ortopedyczno-urazowych, neurologicznych, reumatologicznych, kardiologicznych czy układu oddechowego.
Pobyt w sanatorium to również okazja do odpoczynku i regeneracji sił w spokojnym otoczeniu. To także szansa na ogólną poprawę samopoczucia i redukcję stresu, ponieważ załatwienie wyjazdu do sanatorium na NFZ jest od lipca dużo łatwiejsze.
Prostsze skierowanie już nie zniechęci lekarza
Zmiany na lepsze zaczynają się od samego skierowania uznawanego do tej pory za zbyt skomplikowane i zniechęcające lekarzy do jego wypełniania. Nie będzie już obowiązku szczegółowego opisywania wyników badań, stanu zdrowia oraz historii wcześniejszych zabiegów uzdrowiskowych. Nowy wzór zawiera jedynie trzy zasadnicze sekcje:
- wskazania do leczenia,
- przeciwwskazania,
- istotne odchylenia od normy.
Znikają obowiązkowe do tej pory informacje o parametrach takich jak puls, ciśnienie czy masa ciała – chyba że będą miały znaczenie medyczne. „Dane o poprzednich pobytach uzdrowiskowych i wynikach badań i tak są dostępne w systemie NFZ. Nie ma potrzeby dublowania informacji” – tłumaczą autorzy reformy.
Więcej lekarzy orzeczników w oddziałach NFZ
Zwiększa się także ilość lekarzy uprawnionych do zatwierdzania skierowań w oddziałach wojewódzkich NFZ. Już nie tylko balneolodzy oraz lekarze specjalizujący się w rehabilitacji lub medycynie fizykalnej, ale także interniści, lekarze rodzinni, reumatolodzy oraz ortopedzi będą mogli zatwierdzić skierowanie, o ile wcześniej będą mieli zaliczony kurs z podstaw balneologii.
Balneologia to dziedzina medycyny zajmująca się leczeniem, profilaktyką i rehabilitacją z wykorzystaniem wód mineralnych, gazów leczniczych i borowin. Często jest określana jako medycyna uzdrowiskowa lub po prostu przyrodolecznictwo.
Czytaj też:
Które wybrać? Ranking popularnych polskich uzdrowisk i sanatoriów