Pierwsze dwa tygodnie działania systemu e-Doręczeń, czyli elektronicznego odpowiednika listów poleconych za potwierdzeniem odbioru, upłynęły urzędnikom i przedsiębiorcom na wielokrotnych próbach logowania do skrzynek, kilkugodzinnym pobieraniu nawet niewielkich załączników czy kilkudniowej wysyłce pism. Zdarzyły się też naruszenia ochrony danych osobowych, bo do adresatów dotarły numery PESEL urzędników nadających wiadomości tą drogą. Samorządowcy zażądali w końcu szybkiej naprawy lub wyłączenia źle działającego systemu.
Winne były „błędy w integracji wewnętrznych narzędzi” do elektronicznego obiegu dokumentów z systemem e-Doręczeń – wyjaśnia Ministerstwo Cyfryzacji i jednocześnie zapewnia, że większość problemów już rozwiązano.
Wadliwe narzędzie, ale obowiązkowe
Od 1 stycznia 2025 roku obowiązek prowadzenia elektronicznej korespondencji mają wszystkie podmioty publiczne oraz część przedsiębiorców. Taka forma korespondencji miała się przyczynić do usprawnienia pracy urzędów, szybszej wymiany informacji oraz uproszczenia procesów administracyjnych.
Z danych resortu cyfryzacji wynika, że do systemu e-Doręczeń przystąpiło ponad 40 tys. urzędów i instytucji publicznych, a każdy z nich musiał wykonać poprawną integrację z systemem e-Doręczeń. Poczta Polska zidentyfikowała 34 podmioty, które w sposób błędny korzystały ze standardu wymiany danych opracowanego przez Ministerstwo Cyfryzacji (czyli niepoprawnie wykonały integrację z systemem e-Doręczeń). Głównym problemem było ciągłe odpytywanie o status przesyłek przez systemy urzędów.
System e-Doręczenia jest ciągle w trakcie weryfikacji
Błędy związane z wydłużonym czasem i odbieraniem przesyłek dotyczyły 1601 przesyłek PURDE (przesyłki dostarczane całkowicie elektronicznie) i 5105 przesyłek PUH (przesyłki dostarczane hybrydowo), które miały status „w trakcie weryfikacji” w aplikacji użytkowników. Jak zapewnia ministerstwo, błędy systemu dotyczyły mniej niż 1 proc. przesyłek nadanych w styczniu 2025 roku.
Czytaj też:
Poczta nie daje rady. Obowiązkowe e-Doręczenia to fikcja