Straż Miejska kontroluje piwnice i garaże w całej Polsce. Pokłosie pożaru

Straż Miejska kontroluje piwnice i garaże w całej Polsce. Pokłosie pożaru

Dodano: 
Opuszczona piwnica
Opuszczona piwnica Źródło: Pixabay / BushBoxer
To co lekkomyślnie trzymamy komórkach i garażach może być w razie pożaru śmiertelnym zagrożeniem dla reszty lokatorów oraz dla strażaków i ratowników.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji chce się dowiedzieć jakie przedmioty są przechowywane przez mieszkańców bloków i kamienic w piwnicach, garażach oraz innych częściach wspólnych w budynkach wielomieszkaniowych.

Straż Miejska oraz wspólnoty mieszkaniowe przeprowadzają inspekcje w całej Polsce.

Szukanie materiałów łatwopalnych w piwnicach całej Polski

W nocy z 24 na 25 sierpnia 2024 roku, w Poznaniu przy ul. Kraszewskiego doszło do pożaru w piwnicy w czterokondygnacyjnej kamienicy. Nagle w trakcie akcji gaśniczej pod wpływem wysokiej temperatury doszło do wybuchu. Rannych zostało jedenastu strażaków oraz trzy osoby cywilne, w tym dwie przechodzące obok kamienicy i jedna z budynku mieszkalnego.

Dwóch strażaków – ogniomistrz Patryk Michalski oraz ogniomistrz Łukasz Włodarczyk, którzy w momencie wybuchu znajdowali się w piwnicy budynku, straciło życie. Podczas śledztwa w piwnicy znaleziono dużą ilość baterii, ponieważ w podziemiach budynku działał punkt napraw baterii i akumulatorów.

Jak się okazało, z okazji korzystali też poznańscy strażacy, którzy przynosili do naprawy swój zepsuty, służbowy sprzęt, w tym akumulatory do latarek – naprawa była znacznie tańsza niż kupno nowego sprzętu.

Czego nie można trzymać w piwnicach i garażach?

Strażnicy i przedstawiciele wspólnot mieszkaniowych sprawdzą czy mieszkańcy przestrzegają przepisów przeciwpożarowych.

Rozporządzenie MSWiA z 7 czerwca 2010 roku jasno mówi, że w piwnicach i innych częściach wspólnych nie wolno przechowywać materiałów łatwopalnych, do których zaliczają się benzyna, farby i lakiery, rozpuszczalniki, akumulatory i baterie, fajerwerki oraz butle z gazem propan-butan. Nie można również trzymać na strychach, poddaszach, korytarzach, klatkach schodowych, a także na balkonach, tarasach i w loggiach.

Za lekceważenie przepisów grozi mandat w wysokości do 5000 zł. Dodatkowej kary mogą się spodziewać mieszkańcy, którzy gromadzą części zamienne do samochodów lub kupują paliwo na zapas do kanistrów.

Czytaj też:
Nie atakuj ratownika. Naprawdę słono zapłacisz za agresję i wyzwiska