Wirtualni oszuści wyjątkowo zuchwali. Ukradli wielkie pieniądze

Wirtualni oszuści wyjątkowo zuchwali. Ukradli wielkie pieniądze

Dodano: 
Smartfon, oszustwo, cyberprzestępstwo
Smartfon, oszustwo, cyberprzestępstwo Źródło: Pexels / Anna Shvets
Policja ostrzega przed oszustami grasującymi w całej Polsce. Próbują oni kraść coraz większe kwoty.

Policja informuje o kolejnych bulwersujących przypadkach oszustw. Przestępcy połasili się na kilkaset tysięcy złotych. W woj. lubelskim próbowali oni okraść kobietę na 350 tysięcy złotych metodą „na policjanta”. Z kolei w woj. opolskim internetowi złodzieje wyłudzili od mężczyzny 200 tys. zł.

Kobieta w Lublinie oszukana metodą „na policjanta”

Do nietypowej sytuacji doszło w Lublinie. Policjanci w ostatniej chwili udaremnili próbę oszustwa kobiety. Miała ona wypłacić podszywającym się pod CBŚP oszustom ogromne pieniądze. W ostatniej chwili powstrzymali ją policjanci wezwani przez jej męża. Miała ona nagle wybiec z mieszkania zdenerwowana po odebraniu telefonu.

„Jednocześnie miała wypłacić 350 tysięcy złotych z konta bankowego. Kobieta od około 3 godzin miała zajęty numer telefonu. Ponadto była widziana w okolicy kantorów i banków” – informuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji cytowany przez dziennikwschodni.pl.

„Jak się okazało, zadzwonił do niej fałszywy funkcjonariusz CBŚP, który oświadczył, że pieniądze na koncie są zagrożone. By ratować oszczędności musiała wykonać polecenia i zachować wszystko w tajemnicy. Kobieta na polecenie sprawcy, wymieniła gotówkę w kantorach, a następnie miała przekazać wszystko na konto kryptowalutowe” – dodaje Gołębiowski.

Mężczyzna stracił 200 tys. złotych. Skusiła go fałszywa reklama

Do udanego oszustwa doszło na terenie województwa Opolskiego. 34-latek padł ofiarą złodziei, którzy opublikowali sieci fałszywą reklamę z influencerem, która zachęcał do ryzykownych inwestycji. Mężczyzna założył na portalu swoje konto i podał wrażliwe dane.

Ofiara zainwestowała drobną kwotę. Po krótkim czasie do mężczyzny zadzwonili podający się za specjalistów oszuści, którzy zachęcali go do dokonywania kolejnych wpłat na rzekomo cudowne inwestycje w kryptowaluty. W sumie stracił 200 tys. zł.

„Kiedy chciał wypłacić zgromadzone pieniądze, usłyszał od «maklera», że jego koto na którym inwestuje jest zagrożone i musi wpłacić kolejne pieniądze. Wówczas zorientował się, że mógł paść ofiarą oszustwa. Próba logowania na konto z którego inwestował nie powiodła się, otrzymał informację, że konto zostało usunięte” – powiedziała starsza aspirant Katarzyna Bigos z opolskiej policji.

W obydwu sprawach policja prowadzi śledztwo i poszukuje sprawców.