Po ile prąd z polskiej elektrowni atomowej? Komisja Europejska już obliczyła

Po ile prąd z polskiej elektrowni atomowej? Komisja Europejska już obliczyła

Dodano: 
Kominy elektrowni jądrowej
Kominy elektrowni jądrowej Źródło: Unsplash / Lukáš Lehotský
Elektrowni atomowej w Polsce nie ma i jeszcze długo jej nie będzie, ale Bruksela już obliczyła ile będzie kosztował wytworzony w niej prąd.

Polski rząd zwrócił się do Komisji Europejskiej wniosek o zgodę na przyznanie pomocy publicznej dla pierwszej polskiej elektrowni atomowej. Zgodnie z tym dokumentem koszt budowy obliczono na 192 mld zł.

Ze strony spółki Polskie Elektrownie Jądrowe można wyczytać, że "elektrownia jądrowa na Pomorzu może pokryć zapotrzebowanie na prąd nawet ponad 12 mln gospodarstw domowych w Polsce". Pytanie, po ile ten prąd będzie kosztował?

Po ile prąd w elektrowni w Choczewie?

Do końca września 2025 roku polskie gospodarstwa domowe korzystają z tarczy osłonowej, więc maksymalna cena prądu nie może w tym czasie przekroczyć 500 zł/MWh. Bez mrożenia cen odbiorcy płaciliby około 623 zł/MWh — tyle wynosi średnia cena energii elektrycznej w grupie taryfowej G wynikająca z taryf sprzedawców z urzędu, zatwierdzona na okres od 1 lipca 2024 roku do 31 grudnia 2025 roku. Od października br. ceny wzrosną, ale nie wiadomo o ile.

Nie wnikając w szczegóły kontraktu, w podstawowym scenariuszu polski rząd zakłada, że cena prądu z polskiej elektrowni jądrowej wyniesie między 470 do 550 zł za MWh. Aktualnie cena energii elektrycznej na Towarowej Giełdzie Energii z dostawą na 2026 rok kosztuje około 459 zł za MWh.

Ceną za opóźnienie budowy to wyższa cena prądu

Jeżeli wydatki na elektrownię jądrową będą o 30 proc. niższe, to cenę za prąd z atomu spadnie do przedziału 400-480 zł za MWh. Natomiast 40 proc. wzrost tych wydatków podniesie cenę do poziomu 600-680 zł za MWh.

Także opóźnienie projektu będzie miało przełożenie na wzrost ceny. Roczne opóźnienie to cena w przedziale 500-580 zł za MWh, 3-letnie opóźnienie skutkuje ceną w przedziale 550-630 zł za MWh. Polski model finansowy zakłada 14-letni okres budowy elektrowni i 62-letni okres jej eksploatacji.

– Pierwszy blok elektrowni jądrowej ma być gotowy w 2035 roku, a po testach trwających rok będzie podanie prądu do krajowego systemu elektroenergetycznego – zapowiedział podczas konferencji Europower prezes Polskich Elektrowni Jądrowych Leszek Juchniewicz. – Podane terminy są ważne ze względu na obsługę zadłużenia – wyjaśnił.

Czytaj też:
W kwietniu się zacznie. Wiosną rząd chce wyciągnąć wnioski z taryf
Czytaj też:
Rachunki za prąd będą tylko rosły. Jeden dokument nie pozostawia wątplwiości
Czytaj też:
Wybór Polaków. Elektrownia jądrowa czy wysoki rachunek za prąd?