Wybory prezydenckie odbędą się już w połowie tego miesiąca. Być może jest to powód, dla którego rząd przypomniał sobie o obietnicy powiększenia kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł. Jedna z czołowych obietnic przedwyborczych Koalicji Obywatelskiej została jednak szybko odsunięta w czasie, co tłumaczono fatalną kondycją budżetu zastaną po rządach Zjednoczonej Prawicy. Teraz jednak temat powrócił już podczas kampanii wyborczej, co może być zwiastunem użycia obietnicy do przechylenia szali zwycięstwa na stronę Rafała Trzaskowskiego. W tym kontekście również nieprzypadkowy wydaje się fakt, że w maju osoby pobierające rentę socjalną otrzymają wyrównanie w wysokości 12 870 zł. Więcej o kwocie wolnej od podatku napisał money.pl.
Zwiększenie kwoty wolnej od podatku wróciło do katalogu pilnych obietnic
Jak nieoficjalnie ustalił Money.pl, temat podniesienia kwoty wolnej od podatku może powrócić tuż przed drugą turą wyborów prezydenckich. Rafał Trzaskowski już wcześniej deklarował, że jako prezydent dopilnuje realizacji tej obietnicy. W Koalicji Obywatelskiej rozważana jest ofensywa medialna z propozycją 60 tys. zł kwoty wolnej, by przyciągnąć wyborców, zwłaszcza tych niezdecydowanych.
Źródła z KO wskazują, że strategia skupia się na kontraście wobec prezydenta Dudy, który zawetował ustawę obniżającą składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Politycy chcą wykorzystać ten moment do pokazania, że kandydat PiS to kontynuacja działań, które obciążają samozatrudnionych. Szczegóły są jeszcze analizowane, ale temat kwoty wolnej ma być jednym z głównych haseł kampanii.
Reforma będzie kosztowała miliardy
Dotychczasowe działania Sejmu w sprawie podniesienia kwoty wolnej od podatku nie przyniosły efektów. Konfederacja wielokrotnie zgłaszała projekty zakładające podniesienie limitu do 60 tys. zł, jednak bez powodzenia. W lutym wiceminister finansów Jarosław Neneman tłumaczył, że realizacja tej obietnicy jest obecnie niemożliwa ze względu na koszty – reforma miałaby pochłonąć 56 mld zł – oraz wysokie wydatki na obronność.
W kampanii 2023 r. Platforma Obywatelska promowała wyższą kwotę wolną, uruchamiając stronę umożliwiającą wyliczenie potencjalnych korzyści podatkowych. Dziś witryna już nie funkcjonuje, a temat został odsunięty na dalszy plan z powodu trudnej sytuacji budżetowej państwa.