Obiektywne wskaźniki – tak Ministerstwo Sprawiedliwości tłumaczy konieczność wprowadzenia nowego narzędzia dla sędziów, z którego mogą, ale nie muszą korzystać przy ustalaniu wysokości alimentów.
Urząd wytłumaczył także technikalia. Przyjęty model tablicy został oparty na rozwiązaniach niemieckich i francuskich, po konsultacjach z sędziami rodzinnymi, komornikami i ekspertami z zakresu prawa rodzinnego. Tablice to wypadkowa oszacowanych potrzeb dziecka w różnym wieku oraz możliwości zarobkowych rodzica.
Potrzeby dziecka rosną wraz z wiekiem, a w konsekwencji na każdą grupę wiekową kwota bazowa (określona dla dziecka do 7 roku życia) rośnie o 12,5 proc., co w konsekwencji oznacza, że osoba powyżej 18 roku życia otrzyma o 50 proc. wyższe alimenty, niż dziecko do lat 7.
Konkretne kwoty alimentów dla dzieci do lat 7
Z modelu francuskiego przeniesiono na polski grunt uzależnienie wysokości alimentów od liczby dzieci na utrzymaniu rodzica, który będzie płacił alimenty. Z modelu niemieckiego – uzależnienie wysokości alimentów od dochodu rodzica oraz od wieku uprawnionego dziecka.
Urząd ma nadzieję, że dzięki takiemu rozwiązaniu w Polsce zapanuje większa jasność co do tego, dlaczego sąd orzekł alimenty w takiej, a nie innej wysokości.
Przy zarobkach do 4300 zł brutto, rodzic, który ma jedno dziecko w wieku do 7 lat może się spodziewać alimentów w wysokości 1004 zł. Jeżeli ma dwoje dzieci – po 929 zł na każde, a przy trójce dzieci – po 853 zł na każde.
Osoba, która zarabia między 10 001 zł a 11 600 zł brutto na jedno dziecko w wieku do 7 lat zapłaci 2108 zł, przy dwójce dzieci – po 1950 zł na każde, a przy trójce – 1792 zł na każde. Najwięcej zapłacą najlepiej zarabiający. Przy pensji rzędu 24 401 zł brutto do 26 800 zł kwota alimentów na jedno dziecko to 4970 zł miesięcznie, przy dwójce dzieci – po 4597 zł na każde, a przy trójce – 4224 zł na każde dziecko.
Dorosłe dzieci też mają prawo do oszacowanego wsparcia
Tablice alimentacyjne nie odnoszą się tylko do małych dzieci. Ministerstwo przygotowało odrębne wyliczenia finansowe dla dzieci w wieku 8-11 lat, 12-15 lat oraz 16-18 lat. Uwzględniło również osoby po ukończeniu 18 roku życia.
W Polsce obowiązek alimentacyjny rodziców wobec dziecka nie jest ściśle określony wiekiem, ale trwa do momentu, aż dziecko osiągnie zdolność do samodzielnego utrzymania się. Oznacza to, że alimenty mogą być płacone również po ukończeniu 18 roku życia, jeśli dziecko kontynuuje naukę i nie jest w stanie się samodzielnie utrzymać, bo studiuje w trybie dziennym.
Przy zarobkach rzędu 7501 zł brutto do 8300 zł brutto rodzic będzie się teraz musiał liczyć z alimentami w wysokości 2259 zł na jedno dorosłe dziecko, 2090 zł na każde z dwójki dorosłych dzieci oraz po 1920 zł na każde z trójki dorosłych dzieci.
Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że wprowadzenie tablic alimentacyjnych było od dawna postulowane przez organizacje rodziców, sędziów oraz prawników. Tablice będą też waloryzowane.
Urząd przestrzega jednak, że na ich podstawie nie zmieni się automatycznie wysokość dotychczasowych alimentów. Nie można także wnioskować na ich podstawie o podwyższenie świadczenia: „tablica alimentacyjna nie jest źródłem prawa i nie ma wpływu na już orzeczone czy ugodzone alimenty, ale może być pomocna w orzekaniu w ewentualnym nowym postępowaniu o zmianę wysokości alimentów” - wyjaśnia Ministerstwo Sprawiedliwości.
Czytaj też:
Zapłać, bo nie znikną. Poznaj długi, które się nigdy nie przedawniają