Krajowa Rada Izb Rolniczych zwróciła się do Ministra Obrony Narodowej o zmianę zasad powoływania rolników na ćwiczenia rezerwistów Wojska Polskiego.
Obecne przepisy nie przewidują wyłączenia rolników z obowiązku stawienia się na ćwiczeniach wojskowych, co oznacza, że mogą zostać wezwani w czasie żniw, siewów czy innych prac polowych. Taka sytuacja zdaniem Izb Rolniczych grozi ciągłości produkcji rolnej w Polsce.
Do wojska tylko jesienią lub zimą
W 2024 roku Ministerstwo Obrony Narodowej zgodziło się, żeby w sierpniu rolnicy nie byli powoływani do odbycia ćwiczeń wojskowych. Wyjątkiem mieli być rolnicy, którzy wyrazili zgodę na sierpniowy termin.
Teraz Krajowa Rada Izb Rolniczych proponuje systemowe rozwiązanie: ograniczenie terminów powołania na ćwiczenia do miesięcy jesienno-zimowych, kiedy natężenie obowiązków w gospodarstwach rolnych jest najmniejsze.
Rolnik może się próbować odwołać od decyzji
Ćwiczenia rezerwistów Wojska Polskiego są obowiązkowe dla rolników, którzy nie zostali formalnie z nich wyłączeni. Kartę powołania można otrzymać najpóźniej 14 dni przed terminem stawienia się w jednostce wojskowej. Odwołanie do szefa Wojskowego Centrum Rekrutacji można złożyć w ciągu 14 dni od doręczenia decyzji.
Tak jak rezerwiści innych zawodów, rolnicy mogą być wezwanie do wojska na ćwiczenia jednodniowe, do 30 dni lub nawet do 90 dni. Zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z grudnia 2024 roku, Ministerstwo Obrony Narodowej określiło limity powołań do różnych form służby wojskowej w 2025 roku:
- Zawodowa służba wojskowa – do 16 000 osób,
- Ćwiczenia wojskowe – do 200 000 osób,
- Aktywna rezerwa – do 30 000 osób,
- Dobrowolna zasadnicza służba wojskowa – do 39 700 osób, w tym na potrzeby kształcenia do 4 700 osób,
- Terytorialna służba wojskowa – do 44 000 osób.
Czytaj też:
Byłam na tym szkoleniu. Co Trzaskowski robił w wojsku i ile to jest warte?