Przyszły rok ma przynieść kolejną podwyżkę wynagrodzenia minimalnego. Obecnie najniższa krajowa wynosi 4666 zł brutto, a rząd zaproponował, by od stycznia 2026 roku podnieść ją do 4806 zł brutto. To wzrost o 140 zł, czyli około 3 proc. w porównaniu z obecnie obowiązującą stawką. Choć podwyżka nie jest duża, wielu pracowników zastanawia się, jak wpłynie ona na wysokość wypłat netto, czyli faktycznych kwot trafiających na konto.
Spór o wysokość minimalnego wynagrodzenia
11 lipca odbyło się posiedzenie Rady Dialogu Społecznego, podczas którego omawiano projektowane zmiany.
Związkowcy domagają się znacznie większego wzrostu pensji minimalnej i proponują kwotę co najmniej 5015 zł brutto – o 349 zł więcej niż obecna stawka. Pracodawcy są jednak ostrożniejsi i sugerują jedynie niewielki wzrost o 50 zł brutto, wskazując na rosnące koszty prowadzenia działalności.
Ostatecznie wspólne stanowisko nie zostało wypracowane, a decyzję w tej sprawie podejmie rząd.
Ile wyniesie pensja minimalna „na rękę”?
Najważniejsze pytanie dotyczy tego, ile pieniędzy faktycznie otrzymają pracownicy. Według wyliczeń opublikowanych przez „DGP”, osoba zatrudniona na pełen etat, zarabiająca w 2026 roku minimalne wynagrodzenie w wysokości 4806 zł brutto, dostanie około 3605,85 zł netto. Kwota ta uwzględnia wszystkie obowiązkowe potrącenia: składki emerytalne, rentowe, chorobowe i zdrowotne, a także zaliczkę na podatek dochodowy. W porównaniu z obecną pensją minimalną (3510,92 zł netto) oznacza to wzrost o niespełna 95 zł miesięcznie.
Czytaj też:
Wynagrodzenia rosną, ale zadowolenie spada. Polacy chcą podwyżek
Podwyżka także w stawce godzinowej
Zmiany obejmą również minimalną stawkę godzinową, istotną zwłaszcza dla osób pracujących na umowach cywilnoprawnych, takich jak zlecenie czy umowa o świadczenie usług. Od stycznia 2026 roku miałaby ona wynieść 31,40 zł brutto, czyli o 90 groszy więcej niż obecnie. Choć różnica nie jest duża, dla wielu osób pracujących w elastycznych formach zatrudnienia oznacza dodatkowe złotówki w miesięcznym budżecie.
Czytaj też:
Koniec opłacalnych saksów? Praca sezonowa w Polsce dogania ZachódCzytaj też:
Możesz mieć wyższą emeryturę. Wystarczy, że odnajdziesz taki dokument