Kolejarze zablokują polskie drogi. Lipcowe strajki w kluczowych 17 miejscach

Kolejarze zablokują polskie drogi. Lipcowe strajki w kluczowych 17 miejscach

Dodano: 
PKP Cargo
PKP Cargo Źródło: Wikimedia Commons / PTER19 / Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0
Kolejarze nie mogą się pogodzić z sytuacją w jednej ze spółek – PKP Cargo. Zamiast torów zablokują na trzy dni uczęszczane drogi w całej Polsce.

Szykują się duże utrudnienia w podróży, ponieważ kolejarska cierpliwość się wyczerpała. Ogólnopolski protest zapowiedział Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych w Polsce.

Powodem jest o „dramatyczna sytuacja w spółce PKP Cargo”, która zajmuje się przewozami towarów, a także „systemowa i wieloletnia polityka rządu wymierzona przeciwko kolei – głównie w sektorze przewozów towarowych”. Innymi słowy chodzi o zwolnienia i zbyt dużą konkurencyjność.

Decyzja Morawieckiego gwoździem do trumny

Kulminacja problemów PKP Cargo zbiegła się z przyznaniem licencji na przewozy w Polsce Ukrainian Railways Cargo Poland oraz z decyzją rządu Mateusza Morawieckiego (PiS) z 2022 roku, który nakazał PKP Cargo transport węgla sprowadzanego morzem po wejściu w życie embarga na węgiel rosyjski.

PKP Cargo chce jesienią wystąpić z roszczeniem o pokrycie strat powstałych w wyniku tej decyzji. Spółka argumentuje, że w sytuacji wyższej konieczności ma prawo do pełnego odszkodowania. PKP Cargo zawiodło wtedy swoich klientów, czego konsekwencją była utrata klientów oraz wysokie kary za niewywiązanie się z wcześniej podpisanych umów.

Ministerstwo Aktywów Państwowych (MAP) stoi na stanowisku, że decyzja premiera Morawieckiego nie daje podstaw prawnych do wypłaty przewoźnikowi kosztów transportu czy rekompensaty, więc sytuacja w przewozach szybko się nie poprawi.

Gdzie i kiedy będą kolejarskie blokady dróg?

Do blokady dróg dojdzie między 28 lipca a 1 sierpnia, w 17 lokalizacjach: na Mazowszu, Podlasiu, Lubelszczyźnie, Śląsku, Małopolsce, Wielkopolsce, Ziemi Świętokrzyskiej, Zachodnim Pomorzu i Kujawach. Pikiety i blokady będą miały miejsce w godzinach 10:00-14:00.

– Kolej jest systematycznie wypychana z rynku i dyskryminowana, co uderza nie tylko w pracowników, ale także w interes publiczny, bezpieczeństwo państwa i środowisko. Tymczasem, faworyzowany jest transport drogowy przez co zaspokajane są interesy i zachcianki lobby samochodowego – napisali organizatorzy protestów w komunikacie przesłanym do mediów dodając, że jeden towarowy skład kolejowy może przewieźć to samo, co 100 ciężarówek.

Zdaniem kolejowych związkowców, przewoźnicy drogowi z 90 proc. dróg w Polsce korzystają bezpłatnie, gdy kolej płaci jedne z najwyższych stawek za dostęp do infrastruktury w Europie, w tym najwyższe w Unii Europejskiej ceny energii trakcyjnej. Ich zdaniem to efekt celowej polityki rządu.

Coraz gorsza sytuacja rynkowa, coraz większa konkurencja

Po grupowych zwolnieniach z jesieni ubiegłego roku miał być spokój, ale spółka PKP Cargo zapowiedziała kolejne zwolnienia w 2025 i 2026 roku. 1041 pracowników straci pracę do końca lipca 2025 roku. Pod koniec czerwca zarząd PKP Cargo zaproponował pracownikom zrzeczenie się części przywilejów wynikających z Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy i zastąpienie ich systemem motywacyjnym, opartym na efektywności pracy.

Rok 2024 spółka zakończyła ze stratą netto w wysokości około 2,41 mld zł, przy spadku przychodów i wyraźnym pogorszeniu wyników operacyjnych. Także w I kwartale 2025 roku PKP Cargo zanotowała stratę netto na poziomie 48,6 mln zł.

– Na przestrzeni ostatnich miesięcy pogorszyła się sytuacja rynkowa, widzimy dużo wyższy spadek przewozów i cen na rynku. Rynek kolejowych przewozów towarowych wyraźnie hamuje w Polsce i większości krajów Europy, co szczególnie widać od początku tego roku. W ciągu czterech miesięcy zanotowaliśmy prawie 5 proc. spadek przewiezionej masy towarowej rok do roku – tłumaczyła Agnieszka Wasilewska-Semail, prezes PKP Cargo.

„Zwolnienia grupowe miałby objąć do 1041 pracowników w 2025 roku oraz do 1388 w 2026 roku w różnych grupach zawodowych. Planowane działania w zakresie zwolnień zostaną zrealizowane w okresie do dnia 30 września 2026 r”. – poinformowała spółka w oficjalnym komunikacie.

PKP Cargo jest spółką akcyjną notowaną na GPW. Udział PKP S.A. w kapitale PKP Cargo wynosi 33,01 proc., fundusze zarządzane przez Nationale-Nederlanden PTE S.A. mają 12,08 proc., a pozostali akcjonariusze – 54,91 proc. Świadczy samodzielne przewozy towarowe na terenie Polski, Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Holandii, Węgier, Litwy i Słowenii.

Czytaj też:
Kolejne zwolnienia w PKP Cargo już zapowiedziano. Pracę straci blisko 2,5 tys. osób