W Polsce na umowę o pracę w 2025 roku pracuje 17,06 miliona osób według Głównego Urzędu Statystycznego, dlatego zmiany, które szykuje rząd to istotna informacja.
Ekwiwalent za urlop to gratyfikacja pieniężna, którą pracodawca zobowiązany jest wypłacić pracownikowi za każdy przysługujący mu dzień wolny, którego ten nie wykorzystał w ramach urlopu będąc zatrudnionym na umowie o pracę. To element gwarancji ochrony prawa do odpoczynku, nawet wtedy, kiedy nie udało się go zrealizować w formie faktycznego urlopu.
Jak obliczyć ekwiwalent za urlop w 2025 roku?
Ekwiwalent za niewykorzystany urlop w 2025 roku jest obliczany na podstawie współczynnika urlopowego, który od 1 lutego 2025 roku wynosi 20,75 zł. Współczynnik urlopowy należy obliczać na każdy rok kalendarzowy, nawet jeśli ekwiwalent dotyczy urlopu zaległego z poprzednich lat.
Aby obliczyć ekwiwalent, należy podzielić miesięczne wynagrodzenie brutto przez współczynnik (20.75), a następnie podzielić wynik przez dobową normę czasu pracy (np. 8 godzin dla pełnego etatu) i pomnożyć przez liczbę niewykorzystanych godzin urlopu.
Różnica w obowiązujących przepisach Kodeksu pracy
Rząd podjął prace nad unowocześnieniem kodeksu pracy. Ich częścią są nowe przepisy mające zmienić sposób wypłaty ekwiwalentu za niewykorzystany urlop. „Projekt zmian ma na celu ułatwienie dokonywania rozliczeń między pracodawcami a pracownikami, wydłużając nieznacznie termin wypłaty ekwiwalentu za urlop w przypadku rozwiązywania jest umowy o pracę” – uzasadniają autorzy projektu zmian.
Zamiast kilku osobnych przelewów pracodawcy będą mogli zrobić jeden przelew środków wraz z wypłatą ostatniego wynagrodzenia. Zmiana w przepisach tłumaczona jest koniecznością ograniczenia pola do pomyłek.
W myśl aktualnych przepisów urlop powinien być wypłacony pracownikowi w ostatnim dniu jego zatrudnienia, czyli w dniu rozwiązania lub wygaśnięcia umowy o pracę. Nie ma znaczenia, czy umowa została rozwiązana za porozumieniem stron, przez wypowiedzenie, czy też wygasła. Przepisy Kodeksu pracy nie przewidują innego terminu wypłaty ekwiwalentu, niż ten ostatni dzień pracy.
Czytaj też:
Skrócony czas pracy. Milion złotych od ministerstwa na testowanie