Groźna choroba dziesiątkuje polskie pszczoły. Pszczelarze biją na alarm

Groźna choroba dziesiątkuje polskie pszczoły. Pszczelarze biją na alarm

Dodano: 
Pszczoły w ulu
Pszczoły w ulu Źródło: Pixabay / DominikRh
Zgnilec amerykański zaczyna rozlewać się po całej Polsce. Zaledwie trzy województwa nie odnotowały żadnego ogniska zgnilca.

Polskie pasieki są atakowane przez chorobę zwaną zgnilcem amerykańskim. Potrafi ona doprowadzić do likwidacji całych pasiek. Okazuje się, że obszar Polski, gdzie występuje zgnilec amerykański jest coraz większy, informuje farmer.pl.

Zgnilec amerykański już niemal w całej Polsce

Zgnilec amerykański, znany również jako zgnilec złośliwy, to wysoce zakaźna choroba bakteryjna czerwiu pszczelego, wywoływana przez bakterię Paenibacillus larvae. Choroba ta dotyka wyłącznie larwy pszczół, nie stanowiąc zagrożenia dla dorosłych osobników ani ludzi. Objawy choroby obejmują zapadnięte, podziurawione i ciemniejące zasklepy komórek, a także charakterystyczny zapach przypominający klej stolarski. Martwe larwy przekształcają się w brunatną, lepką masę, która z czasem zasycha, tworząc ciemny strupek na dnie komórki.

Rozprzestrzenianiu się zgnilca amerykańskiego sprzyjają błędy pszczelarzy, takie jak brak higieny w pasiece, niewymienianie starych plastrów czy używanie zanieczyszczonego sprzętu. Choroba może być przenoszona przez pszczoły rabujące, błądzące, a także przez ulowe szkodniki. Występuje od wiosny do jesieni, z największym nasileniem w lipcu i sierpniu. Ze względu na wysoką zakaźność i trudności w zwalczaniu, zgnilec amerykański jest chorobą podlegającą obowiązkowi zgłaszania i zwalczania z urzędu. W przypadku podejrzenia jego wystąpienia, pszczelarz ma obowiązek niezwłocznego powiadomienia odpowiednich służb weterynaryjnych, czytamy na stronach Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Krakowie.

Nowe ogniska zgnilca amerykańskiego w Polsce

W 2024 r. potwierdzono w Polsce 117 ognisk zgnilca amerykańskiego Mimo tej pozytywnej tendencji liczba zakażeń wciąż jest wyższa niż w latach 2021-2022, gdy odnotowano odpowiednio 67 i 95 ognisk.

Niepokojący jest fakt, że choroba pojawiła się w regionach, które wcześniej były wolne od zakażeń. Do dotkniętych województw dołączyły w tym roku m.in. lubuskie, podlaskie, pomorskie i świętokrzyskie. Najwięcej przypadków nadal występuje na południu, zwłaszcza w województwie śląskim i podkarpackim, choć rosnąca liczba zakażeń w Wielkopolsce budzi dodatkowe obawy, informuje farmer.pl.