Lidl Polska wprowadza nową strukturę rabatów w ramach akcji „Kupuję, nie marnuję”. Produkty z krótkim terminem przydatności lub z niewielkimi uszkodzeniami opakowań, które nie wpływają na jakość, są teraz przeceniane o 33 proc. lub 50 proc. – informuje sieć w wydanym komunikacie.
Proekologiczna inicjatywa Lidla to odpowiedź na rosnący problem marnowania żywności w Polsce. Jak pokazują dane Eurostatu, rocznie w naszym kraju do kosza trafia ok. 4,5 mln ton jedzenia – z czego ponad połowa pochodzi z gospodarstw domowych. Lidl zachęca klientów, by dokonywali bardziej świadomych wyborów i ograniczali straty, jednocześnie oszczędzając.
Jakie produkty będą przeceniane w akcji Lidla?
W akcji „Kupuję, nie marnuję” objęte rabatami są m.in. mięso, nabiał, pieczywo, warzywa i owoce. Wszystkie produkty są pełnowartościowe, choć mają krótszy termin ważności lub drobne defekty opakowania.
„Towary te, oznaczone specjalnymi etykietami „Kupuję, nie marnuję”, dostępne są w standardowych miejscach ekspozycji lub w specjalnie oznaczonych strefach „Taniej!”. Dzięki temu klienci mogą szybko zidentyfikować promocyjne produkty i podejmować świadome decyzje zakupowe” – wyjaśnia sieć.
Lidl wspiera polskich rolników
Sieć od kilku lat oferuje także tzw. nieperfekcyjne warzywa i owoce – jak np. „krzywe” buraki, niewymiarowe jabłka, „opalone” przez słońce pomidory czy dotknięte gradobiciem arbuzy.
„Tego typu inicjatywy pozwalają uniknąć marnowania żywności u producentów i wspierają polskich rolników, którzy często mają trudność ze sprzedażą „niewidowiskowych” plonów” – podkreśla sieć w komunikacie.
Czytaj też:
Kultowa marka otworzy sklep w Krakowie. Znamy datę
Edukacja i pomoc – Lidl działa szerzej
Działania sieci nie kończą się na sklepowych półkach. Lidl współpracuje z Caritas Polska, przekazując żywność potrzebującym, a w ramach kampanii „EkoMisja – nie marnuję!” edukuje najmłodszych w szkołach podstawowych. Tysiące dzieci w całym kraju uczą się, jak nie marnować i dbać o planetę. Nowa odsłona akcji to kolejny krok, który pokazuje, że codzienne wybory mają znaczenie – i realnie wpływają na przyszłość.
Czytaj też:
Szyją dla Lagerfelda i Saint Laurenta. Teraz startują z własną marką premiumCzytaj też:
Kolagen w puszce? BLITZbee zaskakuje pomysłem