Droższe paliwo po weekendzie. Kilka groszy na litrze z powodu nowej wojny

Droższe paliwo po weekendzie. Kilka groszy na litrze z powodu nowej wojny

Dodano: 
Tankowanie
Tankowanie Źródło: Pixabay / Engin_Akyurt
Po weekendzie polscy kierowcy mogą zapłacić więcej na stacjach paliw – prognozują analitycy firmy Refleks. Powodem jest eskalacja konfliktu między Izraelem a Iranem.

Żyjemy w globalnej sieci powiązań i chociaż Polskę od Izraela dzieli ponad 4 tys. kilometrów, to piątkowa decyzja tego kraju o zaatakowaniu Iranu odbije się czkawką w portfelach Polaków już w poniedziałek.

Podwyżki na stacjach paliw mogą sięgnąć kilkunastu groszy na litrze w zależności od odpowiedzi Iranu na izraelski atak przewiduje Refleks na łamach tvn24.pl.

Podwyżka dotknie benzyny i oleju

Co prawda w mijającym tygodniu benzyna i olej napędowy potaniały na polskich stacjach średnio o 3 grosze na litrze, a autogaz – o 4 grosze, ale taniej już nie będzie. Jak podkreślają analitycy, to zdecydowanie koniec obniżek cen na stacjach.

Na wieść o ataku Izraela na Iran w nocy z czwartku na piątek ceny sierpniowych kontraktów na ropę Brent, którą kupuje Orlen, wzrosły chwilowo o ponad 9 dol. na baryłce, do 78,5 dol., aby w piątek rano spaść do 73 dol. „Wydarzenia na Bliskim Wschodzie, jeśli sytuacja będzie tam eskalować, mogą jednak zwiększyć skalę podwyżek” – napisał Refleks w komunikacie.

Analitycy wskazują, że w przyszłym tygodniu litr najpopularniejszej benzyny bezołowiowej 95 może kosztować ok. 5,69-5,81 zł. „Cena diesla powinna mieścić się w przedziale od 5,70 zł do 5,81 zł za litr. Użytkownicy samochodów z instalacją gazową, którzy od kilku tygodni obserwują niewielkie, ale systematyczne obniżki LPG, nadal będą ich świadkami. litr LPG na stacjach może kosztować 2,75-2,82 zł” – przewidują analitycy.

Co ma atak na Iran do ceny paliw w Polsce?

Izraelski atak na Iran rozpoczął się w nocy z 12 na 13 czerwca. Izrael wystrzelił pociski, które uderzyły w cele wojskowe i cywilne na terenie Iranu. Wiadomo, że w ataku Izraela, oprócz wojskowych, zginęli również naukowcy, którzy zajmowali się irańskim programem nuklearnym. Irańska agencja atomistyki przekazała, że w wyniku izraelskiego ataku instalacje nuklearne w Natanz zostały zniszczone.

Państwowa telewizja Iranu podała, że w wyniku ataku rannych zostało co najmniej 50 osób, wśród nich kobiety i dzieci. W odpowiedzi Iran miał wystrzelić około 100 dronów w kierunku Izraela. Iran jest jednym z największych na świecie producentów ropy, ale ze względu na zachodnie sankcje eksportuje ją głównie do Chin, które konsumują 15 proc. światowej podaży surowca. Jak napisał dziennik „New York Times”, inwestorzy obawiają się, że szerszy konflikt na Bliskim Wschodzie może doprowadzić do zbyt małej podaży ropy na globalne rynki.

Czytaj też:
Bez zgody wspólnoty. Koniec walki o elektryki w garażach podziemnych