Konto mieszkaniowe jest kontem specjalnym, które ma służyć do gromadzenia oszczędności na zakup mieszkania lub domu. Jest oprocentowane (na ogół 3,75 proc. rocznie), a dodatkowo każdemu oszczędzającemu – po spełnieniu określonych warunków – naliczana jest co roku specjalna premia mieszkaniowa.
Zostało uruchomione wraz z programem „Bezpieczny kredyt 2 proc”. w lipcu 2023 roku. Programu już nie ma, ale z konta mieszkaniowego nadal można korzystać.
Zasady oszczędzania na Koncie mieszkaniowym
Banki w Polsce umożliwiają otwarcie konta mieszkaniowego na mocy przepisów ustawy z 1 października 2021 roku o rodzinnym kredycie mieszkaniowym i bezpiecznym kredycie 2%. Można na nim zbierać pieniądze na mieszkanie lub dom od 3 do 10 lat. Banki nie pobierają prowizji z tytułu prowadzenia takiego konta, ale zasady wymagają regularne wpłaty: minimum 11 wpłat rocznie, w wysokości od 500 do 2 000 zł.
Jeśli wymagania dotyczące liczby i wartości wpłat na Konto mieszkaniowe zostaną spełnione, to właścicielowi przysługiwać będzie dodatkowa premia mieszkaniowa, wypłacana z budżetu państwa. Premia wynosi tyle, co inflacja lub wzrost cen mieszkań, w zależności od tego, która z tych wartości jest wyższa. Minimalna dopłata to 1 proc., a maksymalna 15 proc.
Takie konto może założyć wyłącznie osoba do 45 roku życia. Od momentu zakończenia oszczędzania, właściciel ma 5 lat na wydanie zgromadzonych środków. Po tym czasie premia od państwa przepadnie. Zysk jest zwolniony z podatku Belki (19 proc. od zysków kapitałowych).
Ministerialne zmiany na koncie
Ministerstwo Rozwoju i Technologii już zapowiedziało:
- obniżenie minimalnej ustawowo wymagalnej kwoty wpłaty miesięcznej na konto do 300 zł (z 500 zł),
- podwyższenie minimalnego wskaźnika rocznej premii mieszkaniowej do 4 proc. (z 1 proc.),
- zniesienie górnego limitu wieku dla rozpoczynających oszczędzanie.
To ważnie, bo jak twierdzą eksperci inflacja średnioroczna w tym roku może spaść poniżej 4 proc., a wskaźnik cen mieszkań może być ujemny. Z danych Związku Banków Polskich wynika, że w 2024 roku tylko około 5 tys. osób zdecydowało się na taki sposób oszczędzania.
Czytaj też:
Lepiej się zamelduj. Mogą wrócić kary za zignorowanie przepisuCzytaj też:
Na lokatorów mieszkań czeka obowiązkowy koszt. Wydadzą kilkaset złotychCzytaj też:
Lokatorzy w lepszej pozycji na walnym. Spółdzielnie czekają zmiany