Nowa perfidna metoda oszustów. Łatwo Cię nabiorą

Nowa perfidna metoda oszustów. Łatwo Cię nabiorą

Dodano: 
Kobieta z telefonem
Kobieta z telefonem Źródło: Pexels / rao qingwei
Oszuści nie śpią i opracowali nową metodę, które pomoże im dobrać się do naszych pieniędzy i danych osobowych. Tłumaczymy na czym polega quishing.

Oszuści znaleźli nowy sposób na oszustwa. Coraz bardziej na popularności zyskuje tzw. quishing. Oszustwo zyskuje na popularności szczególnie w Niemczech, ale niedługo może zbierać żniwa również w Polsce. O nowym sposobie informuje "Fakt".

Coraz więcej ofiar quishingu

Zgodnie z badaniami niemieckiego stowarzyszenia Bitkom, około 30 proc. użytkowników Internetu w Niemczech padło ofiarą cyberprzestępczości w ciągu ostatniego roku. Wciąż 61 proc. osób doświadczyło oszustw online, a jednym z nowych zagrożeń jest quishing, czyli oszustwa z wykorzystaniem spreparowanych kodów QR. Kody te mogą pojawić się w wiadomościach e-mail, SMS-ach lub na publicznych miejscach, a po ich zeskanowaniu ofiara trafia na fałszywą stronę, gdzie oszuści próbują uzyskać dane logowania czy informacje o kartach płatniczych.

Aby uniknąć quishingu, warto przestrzegać kilku zasad. Należy unikać skanowania kodów QR z nieznanych źródeł, szczególnie tych, które pojawiają się w miejscach publicznych lub w SMS-ach. Zanim podasz jakiekolwiek dane, upewnij się, że strona jest autentyczna – adres powinien zaczynać się od "https". Nigdy nie wprowadzaj danych logowania ani płatniczych na podejrzanych stronach.

Dodatkowo, warto aktualizować oprogramowanie i korzystać z aplikacji antywirusowych, które mogą pomóc w wykrywaniu niebezpiecznych stron. CERT Polska (CSIRT NASK) ostrzega przed quishingiem, zwłaszcza w kontekście aplikacji Wiadomości od Google, gdzie przestępcy również wykorzystują kody QR. Szczególnie narażone są dzieci i młodzież, które mogą nie być w pełni świadome zagrożeń w sieci.

Quishing zbiera żniwa w Niemczech

Mimo niewielkiego spadku liczby oszustw internetowych, prezes Bitkom Ralf Wintergerst podkreśla, że walka z cyberprzestępczością wymaga dalszych działań. Jego zdaniem ludzie stają się bardziej czujni i lepiej chronią swoje dane. W badaniach wykazano, że 26 proc. ofiar zgłosiło oszustwa na policję, a 8 proc. skontaktowało się z innymi instytucjami. Niemal połowa poszkodowanych (46 proc.) szukała pomocy u rodziny lub znajomych.

Warto zauważyć, że 39 proc. oszukanych zmieniło hasła, a 42 proc. powiadomiło firmy, których platformy zostały wykorzystane przez przestępców. Niestety, aż 22 proc. osób nie podjęło żadnych działań, co wskazuje na potrzebę dalszej edukacji w zakresie reagowania na cyberzagrożenia.