Okres przedświąteczny, to moment, kiedy oszuści internetowi wzmagają swoją aktywność. Może trafić do nas wiele wiadomości, które będą przypominały te wysyłane przez bank, jednak będą pochodziły z fałszywych stron, które będą miały za zadanie wyłudzić od nas pieniądze. Bank zaleca przede wszystkim dokładne sprawdzanie wiadomości pod kątem konstrukcji językowej i błędów ortograficznych.
Santander apeluje do klientów przed Świętami
„Dostajesz wiadomość, w której aż roi się od błędów i niepolskich liter? Nie klikaj w żaden załączony link, w ten sposób możesz pobrać złośliwe oprogramowanie” – pisze na swoim profilu Fb Santander.
Santander Bank Polska ostrzega przed oszustwami polegającymi na wyłudzaniu danych logowania do kont za pomocą fałszywych wiadomości SMS i e-maili. Oszuści często używają liter z obcych alfabetów, by obejść zabezpieczenia operatorów.
Charakterystycznym elementem takich wiadomości jest skrócony link, który prowadzi na fałszywe strony internetowe. Bank przypomina, by zawsze sprawdzać adres URL – autentyczne strony Santander to santander.pl, centrum24.pl i ibiznes24.pl, informuje portal Dobre Programy.
Jak bronić się przed atakiem oszustów na nasze konto
Otrzymując wiadomość rzekomo od banku, warto zwrócić uwagę na kilka charakterystycznych cech, które mogą świadczyć o próbie oszustwa:
- Adres e-mail nadawcy: Sprawdź dokładnie adres e-mail nadawcy. Oszust może podszywać się pod bank, ale jego adres e-mail często różni się od oficjalnego, np. zawiera dodatkowe znaki lub pochodzi z innej domeny.
- Błędy językowe i stylistyczne: Fałszywe wiadomości często zawierają błędy gramatyczne, interpunkcyjne czy ortograficzne. Mogą też brakować polskich znaków diakrytycznych, co wskazuje na automatyczne tłumaczenie lub niedbałość nadawcy.
- Treść wiadomości: Banki zazwyczaj nie proszą o podawanie poufnych danych, takich jak loginy, hasła czy numery kart kredytowych, za pośrednictwem e-maila czy SMS-a. Jeśli wiadomość zawiera takie prośby, jest to sygnał ostrzegawczy.
- Linki i załączniki: Unikaj klikania w linki lub otwierania załączników w podejrzanych wiadomościach. Mogą one prowadzić do fałszywych stron internetowych lub zawierać złośliwe oprogramowanie.
- Presja czasu i groźby: Oszust może próbować wywołać poczucie pilności, twierdząc, że musisz natychmiast podjąć działanie, aby uniknąć negatywnych konsekwencji, takich jak blokada konta. Banki zazwyczaj nie stosują takich praktyk w komunikacji z klientami.
- Personalizacja wiadomości: Zwróć uwagę, czy wiadomość jest skierowana bezpośrednio do Ciebie, czy używa ogólnych zwrotów typu "Szanowny Kliencie". Brak personalizacji może sugerować masową wysyłkę przez oszustów.
- Nietypowe prośby: Jeśli wiadomość zawiera nietypowe prośby, takie jak instalacja oprogramowania czy podanie danych osobowych, zachowaj ostrożność. Banki nie wymagają instalowania dodatkowego oprogramowania ani podawania poufnych informacji przez e-mail czy SMS.
Jeśli masz wątpliwości co do autentyczności otrzymanej wiadomości, skontaktuj się bezpośrednio z bankiem, korzystając z oficjalnych kanałów komunikacji, aby zweryfikować jej prawdziwość.