Ważą się losy waloryzacji. Emeryci mogą obejść się smakiem

Ważą się losy waloryzacji. Emeryci mogą obejść się smakiem

Dodano: 
Senior z pustym portfelem
Senior z pustym portfelem 
Emeryci otrzymują już świadczenia, które uległy corocznej waloryzacji, która ma miejsce 1 marca. Ważą się jednak losy drugiej waloryzacji.

Każdego roku przeprowadzana jest waloryzacja rent i emerytur o wskaźnik inflacji. Dzięki temu emeryci mogą lepiej poradzić sobie ze skutkami rosnących cen. Jeżeli wskaźnik inflacji przekroczy konkretny próg, emeryci będą również mogli liczyć na drugą waloryzację w drugiej połowie roku. O możliwości uruchomienia mechanizmu drugiej waloryzacji informuje forsal.pl.

Druga waloryzacja rent i emerytur. Kiedy możemy na nią liczyć

Waloryzacja emerytur to temat, który co roku budzi duże zainteresowanie, zwłaszcza w pierwszym kwartale. Zgodnie z przepisami, świadczenia wzrastają 1 marca – w 2025 r. o 5,5 proc., co podniosło minimalną emeryturę do 1878,91 zł brutto. Waloryzacja obejmuje nie tylko emerytury, ale także inne świadczenia z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Obecnie pojawiły się spekulacje o drugiej waloryzacji w 2025 r., jeśli inflacja przekroczy 5 proc. Choć GUS odnotował jej spadek do 4,9 proc. w lutym, prognozy NBP wskazują, że w pierwszym półroczu może ponownie wzrosnąć. Jeśli tak się stanie, rząd wdroży warunkową waloryzację, ale decyzja zapadnie dopiero po analizie danych za pierwsze półrocze.

Druga waloryzacja we wrześniu 2025 r., o ile mogą wzrosnąć świadczenia?

Druga waloryzacja objęłaby wszystkie świadczenia przyznane przed 31 sierpnia 2025 r., a jej wskaźnik miałby odpowiadać inflacji z pierwszego półrocza – według prognoz może to być 5,3 proc. Byłoby to ogromne obciążenie dla budżetu, zwłaszcza że marcowa waloryzacja kosztowała już 19 mld zł. Choć oficjalnej decyzji jeszcze nie ma, temat coraz częściej pojawia się w debacie publicznej, a odpowiednie przepisy są gotowe. Seniorzy powinni śledzić komunikaty ZUS i rządu.

Dodatkowa waloryzacja oznaczałaby realny wzrost świadczeń. Przykładowo, emerytura 2000 zł brutto wzrosłaby do 2106 zł, a 3000 zł – do 3159 zł. Osoby pobierające 4000 zł otrzymałyby 4212 zł, a przy 5000 zł kwota wzrosłaby do 5262 zł. W przypadku najwyższych świadczeń, np. 6000 zł, wzrost wyniósłby 312 zł, co oznaczałoby 6312 zł miesięcznie.